DIECEZJA RADOMSKA
Kardynał Simoni w Skarżysku
Kardynał Ernest Simoni modlił się w skarżyskiej Ostrej Bramie. Wziął udział w niedzielnym Apelu Ostrobramskim.
Kardynał wspomniał o aresztowaniu przed Bożym Narodzeniem w 1956 roku. Został wyprowadzony sprzed ołtarza w kajdankach.
- Miesiąc przed moim uwięzieniem był zamordowany Prezydent USA – pierwszy rzymski katolik jako Prezydent Stanów Zjednoczonych. Nakazano wszystkim kapłanom odprawienie trzech Mszy św. za zbawienie Prezydenta, który zginął. Ja słyszałem w radio polecenie Ojca Świętego wobec Kościoła, wobec wiary, wobec Papieża, odprawiałem te Msze św. Było napisane w takim czasopiśmie, pisali, że odprawiałem Msze św. za kryminalistę. Jezus powiedział do wszystkich wyciągnijcie ręce, składajcie na chorych, uzdrawiajcie chorych. I Pan Jezus w taki sposób działał. Jezus jest Zbawicielem i Odkupicielem. Ojciec Święty powiedział dajcie każdemu krajowi to co jemu się należy i wtedy cały świat będzie w pokoju - mówił kardynał Ernest Simoni.
Kardynał Simoni wspomniał też o nagrywaniu jego kazań, a potem rozmów ze specjalnie podstawionym współwięźniem. Najwięcej mówił o sile różańca, który odmawia codziennie.
Mówił też o Matce Bożej, która w objawieniach ostrzega przed niebezpieczeństwami materializmu, konsumpcjonizmu i modernizmu, otwierającymi drogę szatanowi. Polecał, by w domach były wizerunki Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi "niech to będzie oknem do nieba dla całego domu i rodziny".
W spotkaniu kardynałowi Simoniemu towarzyszył biskup radomski Henryk Tomasik oraz ks. prałat Albert Warso, który tłumaczył jego wypowiedzi.
Po modlitwie różańcowej i błogosławieństwie udzielonym przez ks. kard. Simoni, goście udali się do Centrum OSTRA BRAMA na krótkie spotkanie z księżmi z dekanatu skarżyskiego.