- 12 lat temu, jak ruszała pielgrzymka, czuliśmy wielki niedosyt propozycji dla mężczyzn w Kościele. Wtedy to była jakaś nowość. Wyruszyło ponad 60 mężczyzn. Wszyscy kręcili głowami, że ten pomysł jest raczej bez racjonalnych podstaw. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę, bo co roku pielgrzymka rośnie. W wielu miejscach w Polsce zaczęto organizować podobne pielgrzymki. Od 2 lat organizowane są także na Ukrainie - mówi organizator, proboszcz par. Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu ks. Wiesław Lenartowicz. Kapłan podkreśla, że pielgrzymka jest odpowiedzią na traconą obecnie przez mężczyzn tożsamość. - W kościele lądują gdzieś pod chórem lub na zewnątrz, nie bardzo czując się u siebie w liturgii. W relacjach z dziećmi mężczyźni też są troszeczkę spychani. Pełnią takie role porządkowe. Kiedy przestają  być ministrantem, to właściwie nie ma już dla nich miejsca - zauważa ks. Lenartowicz. Pielgrzymka mężczyzn ma być też odnowieniem relacji braterskich.  - Przez to, że mężczyźni w ciągu tygodnia nie mają na nic czasu, a ich rola sprowadza się wyłącznie do tego, że mają zarabiać pieniądze dla swojej rodziny, zostały zniszczone relacje braterskie między mężczyznami. Ta pielgrzymka jest odpowiedzią. Kiedy uczą się rozmawiać o swoich duchowych problemach, nie o tym, co jest w pracy, jeżeli mężczyzna zaczyna dzielić się z mężczyzną problemami ze swoją modlitwą, z moralnością, modlą się za siebie wzajemnie, to wydaje mi się, że jest to fantastyczna rzecz - stwierdza ks. Wiesław Lenartowicz. Co mogą znaleźć mężczyźni na tej pielgrzymce? Braterstwo, ciszę, swoje miejsce - wylicza duszpasterz Rycerzy Kolumba.

Pielgrzymka rozpocznie się w sobotę w Dzień Ojca o godz. 21 w kościele na radomskim Kapturze. Pątnikom pobłogosławi na drogę biskup radomski Henryk Tomasik. W tym roku hasło to "Duch, który umacnia miłość".  Zapisywać się można poprzez stronę internetową rycerzekolumba.radom.pl, w kurii diecezjalnej i w dniu wyjścia pielgrzymki od godz. 18.

Pielgrzymce patronuje Radio Plus Radom.