Bp Tomasik przytoczył wypowiedź poseł Biejat, która jest cytowana w polskich mediach: "O ile mi wiadomo, płody nie są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ nie dostają ani PESEL-u, ani dowodu osobistego, natomiast my się zgadzamy na lewicy, że powinno być dopuszczone przerywanie ciąży do 12. tygodnia bez żadnych warunków".

- Pani Biejat razem z innymi posłami z Lewicy wykazuje niezwykłą aktywność w nowym Sejmie. Powołano parlamentarny zespół świeckie państwo, a Krzysztof Śmiszek powołał zespół ds. równouprawnienia społeczności LGTB+. W obu grupach uczestniczy Pani Biejat. To bardzo jasna deklaracja. Dlatego stawiam Pani Biejat pytanie, dlaczego występuje przeciwko Ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka? Drugi artykuł tej ustawy mówi, że dzieckiem jest istota ludzka od momentu poczęcia do uzyskania pełnoletności. Dziecko, które się urodziło i ma jeden dzień, nie ma przyznanego PESEL-u i dowodu osobistego, ale to jest człowiek. Mam wątpliwości, czy Pani Poseł zajmie się problematyką rodziny i czy ta działalność będzie zgodna z nauką Kościoła - powiedział bp Tomasik a audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom:

Rzecznik PiS Anita Czerwińska napisała na Twitterze, że "nie dopuścimy, by komisja rodziny stała się miejscem ideologicznych wojen lewicowych". Dodała, że jakiekolwiek próby uderzania w rodzinę będą skutecznie blokowane.

Posłanka partii Razem Magdalena Biejat została wybrana na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jej kandydaturę poparło 25 posłów, przeciwko były trzy posłanki z Prawa i Sprawiedliwości: Anna Maria Siarkowska, Elżbieta Duda i Dominika Chorosińska, czterech posłów wstrzymało się od głosu.