DIECEZJA RADOMSKA
Dzień po pożarze
Budynek Muzeum Regionalnego, który znajduje się na terenie sanktuarium maryjnego w Kałkowie zostanie wyremontowany - poinformował kustosz tego miejsca ks. Zbigniew Stanios. We wtorek, 15 lipca drewniany obiekt uległ poważnemu zniszczeniu w wyniku pożaru. Na miejscu był bp Henryk Tomasik.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana, choć bardzo prawdopodobne jest, że w budynek uderzył piorun. Nad okolicą przeszła bowiem potężna burza. - Chcę podziękować wszystkim, szczególnie strażakom, którzy uczestniczyli w akcji ratowania naszego budynku. Dziękuję również biskupowi Henrykowi Tomasikowi i kanclerzowi kurii ks. Edwardowi Poniewierskiemu, którzy byli na miejscu zdarzenia solidaryzując się z naszą parafią oraz wszystkim wiernym za pomoc przy ratowaniu przedmiotów, które zdążyli wynieść z muzeum - powiedział ks. Zbigniew Stanios.
Górna część budynku została praktycznie zniszczona. - Na pewien czas zamieszkam w Domu Pielgrzyma. Proszę w tym miejscu o modlitwę, by pokonać wszelkie trudności. Będę wdzięczny również za ewentualne wsparcie materialne. Straty są duże, wynoszą one kilkadziesiąt tysięcy złotych - powiedział ks. Stanios.
Ogień objął drewniany budynek Muzeum Regionalnego, w którym mieści się również Izba Etnograficzna. Od 2012 roku jest tam także Izba Pamięci Przemysława Gosiewskiego, byłego wicepremiera i posła ziemi świętokrzyskiej, który zginął w katastrofie rządowego samolotu w Smoleńsku. Eksponaty zostały jednak wcześniej wywiezione do cystersów do Jędrzejowa. Stało się to w związku z tymczasową przeprowadzką do tych pomieszczeń obecnego kustosza. Ten miał tu mieszkać na czas przeprowadzenia remontu murowanej plebanii.
Twórcą miejscowego sanktuarium ks. Czesław Wala. Jest ono jednym z najczęściej odwiedzanych sanktuariów maryjnych w Polsce.