DIECEZJA RADOMSKA
Rowerem dla życia!
Warto walczyć o świętość ludzkiego życia - przekonują uczestnicy rowerowego "Rajdu dla Życia", którzy 20 lipca przebywali w Radomiu. Trasa Zgorzelec - Włodawa liczy prawie 700 kilometrów. Do celu dotrą jutro.
Uczestnicy rajdu, których rozpiętość wiekowa wynosi od 19 do 30 lat, każdego dnia pokonują 80 kilometrów. Wśród nich jest Marcin Jędrzejczyk, który piąty raz uczestniczy w rowerowej wyprawie. - Chcę pokazać, że warto walczyć o życie. Trzeba tę ideę promować w Polsce. Życie jest święte, życie jest najważniejsze - powiedział uczestnik rajdu. Dorota z diecezji zielonogórskiej dodaje: - Idea rajdu jest mi bliska, mówię to jako przyszła matka. W mediach wciąż słyszymy informacje promujące aborcję. Ja wyrażam swój sprzeciw tym tendencjom.
Weronika Ogorzałek jest lekarzem. - Z jednej strony zapewniam opiekę medyczną, z drugiej strony bardzo mocno identyfikuję się z wartościami, które towarzyszą uczestnikom rajdu. Jako katolik mam obowiązek, by propagować te wartości - powiedziała lekarz.
Ks. Janusz Wilk jest asystentem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w diecezji legnickiej. Mówi, że celem rajdu jest promocja Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego i obrona życia, zwłaszcza w momencie kiedy ta wartość w obecnych czasach jest podważana. - Mówimy o życiu i modlimy się o życie. Po drodze rozmawiamy z ludźmi o tej tematyce, rozdajemy również materiały promujące wartość życia - opowiada ks. Wilk. W miejscowościach, przez które prowadzi trasa, bezpłatnie rozprowadzane są materiały pro-life.
Rajd dla Życia promuje w tym roku Muniek Staszczyk - wokalista zespołu T.Love.W ubiegłych latach rajd promowali Przemysław Babiarz, Wojciech Cejrowski i Radosław Pazura, udzielając swojego wizerunku.
Rajd dla Życia składa się z trzech grup. Jedna z nich (Hel – Zgorzelec 587 km) zakończyła wyprawę 18 lipca. Jutro zakończy się wyprawa na trasie Zgorzelec - Włodawa, a 23 lipca Włodawa - Hel, licząca 688 kilometrów.