To osoba, którą warto naśladować, tak o zmarłym we wtorek kapłanie mówi Maria Barbara Chomicz, wicestarosta opoczyński. Dodaje, że zmarły we wtorek kapłan był człowiekiem wielkiego formatu.

Stanisław Tępiński, założyciel Ceramiki Paradyż, wspomina jak ks. Madej święcił pierwszą linię produkcyjną płytek w opoczyńskim zakładzie Ceramiki. Księdza Stanisława zapamięta jako kapłana wymagającego, ale także wspierającego ludzi, wsłuchującego się w ich problemy.

Maria Teresa Nowakowska zapamięta ks. Stanisława Madeja jako człowieka życzliwego i uczynnego. Znana lekarka w Drzewicy, radna i społeczniczka wspomina przyjście ks. Stanisława do drzewickiej parafii. Podkreśla, że był to człowiek dobrze życzący innym.

Burmistrz Drzewicy Janusz Reszelewski przypomina, że ks. Stanisław Madej przeprowadził wiele ważnych i potrzebnych inwestycji w parafii. Był przy tym człowiekiem, który potrafił zarazić swoja radością innych.

Marek Sobkiewicz, naczelnik OSP w Drzewicy podkreśla współpracę ks. Madeja z miejscowymi strażakami. Jako kapelan zawsze brał udział w ważnych dla drzewickich strażaków uroczystościach.

Ks. Stanisław Madej zmarł w wieku 89 lat. Pochowany zostanie na cmentarzu parafialnym w Drzewicy. Msza święta pogrzebowa odprawiona zostanie w piątek o godzinie 12 w drzewickim kościele św. Łukasza.

Ks. prałat Stanisław Madej urodził się 14 maja 1931 roku w Daleszewicach (parafia Wielka Wola), święcenia kapłańskie przyjął 17 czerwca 1956 roku w katedrze sandomierskiej. Jako motto swojego kapłaństwa na obrazku prymicyjnym wybrał słowa pieśni na zasłonięcie obrazu w sanktuarium Chrystusa Cierniem Ukoronowanego w Paradyżu „W miłości Twojej do śmierci wytrwanie”. Pracował również w Pionkach, Chotczy, Krynkach i Drzewicy.

Więcej o posłudze ks. prał. Stanisława Madeja przeczytać można TUTAJ.