Pod wrażeniem spotkania był biskup Henryk Tomasik, który powiedział, że wiara wzrasta w człowieku, kiedy jest przekazywana, zaś najlepszymi ewangelizatorami młodzieży są oni sami. - To jest właśnie wymiar Apelu. Młodzi ludzie przyznają się do Chrystusa, mówią o swojej wierze, radują się, dlatego dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego spotkania. Jestem wdzięczny Bogu, że jest tylu dobrych młodych ludzi - powiedział biskup radomski. Dodał, że "młodzi tęsknią za głęboką modlitwą, poszukują autentycznej wspólnoty i mocnej więzi z Chrystusem, która może nadać ich życiu nowy kierunek". - Mam nadzieję, że Apel Młodych pozwoli doświadczyć, że każdy z nas jest dla Boga kimś ważnym i Ten, który kocha czułą miłością, powołuje do podjęcia różnych zadań - powiedział krajowy duszpasterz młodzieży.

Radości z organizacji Apelu Młodych nie krył ks. Marek Adamczyk, diecezjalny duszpasterz młodzież. - Patrząc na morze młodych dostrzegam, że ci ludzie potrzebują modlitwy, ale chcą to wyrazić językiem swojego pokolenia np. rapu, który właśnie słychać ze sceny. Kiedy przesłanie jest autentyczne, staje się atrakcyjne dla młodych ludzi - powiedział ks. Adamczyk.

Uczestnicy apelu bawili się w rytmie rapu razem z grupą ewangelizacyjną "Wyrwani z niewoli". Jej członkowie zanim spotkali Chrystusa, szczęścia szukali w narkotykach, alkoholu, przemocy, czy pornografii. - Zaskoczyła nas niesamowita atmosfera tego spotkania. Wiele miast w Polsce potrzebuje takich spotkań. Kilka tysięcy młodych wielbi Boga w centrum miasta, to coś zaskakującego. Dzisiaj widzimy, że słowo Boże ma moc przemiany ludzkich serc. Dziękujemy Bogu, że jesteśmy tutaj. Dając wiele innych, sami wzrastamy w wierze - powiedzieli Piotr Zalewski i Jacek Zajkowski.

Po ponad dwugodzinnym koncercie przyszedł czas na adorację Najświętszego Sakramentu, który został wystawiony na placu przy Parku Kościuszki. Rozważania prowadził dominikanin Adam Szustak. - Możliwe, że ktoś z was jest teraz na dnie, jest w tak beznadziejnej sytuacji, że musi zagrzebać się mule. Owszem, są trudne chwile w życiu, ale zobaczcie - Chrystus jest wśród nas. Chce nam pomóc - mówił dominikanin.

Sobotni Apel Młodych był wyjątkową okazją do bezpośredniego spotkania młodych z biskupem Henrykiem Tomasikiem. Podczas koncertu "Nieziemskie Granie" biskup udał się do pobliskiej kawiarni, by spotkać się z młodzieżą. Ci z kolei byli ciekawi jak wyglądają przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Chcieli również dowiedzieć się, kiedy pojawiła się u biskupa Tomasika myśl o wstąpieniu do seminarium duchownego.

Maria Kołodziejczyk z Opoczna czwarty raz uczestniczyła w Apelu Młodych. - Super zabawa w świecie wartości - tak mogę określić to spotkanie. Jestem tu, by pokazać, że są ludzie, dla których ważny jest Bóg - powiedziała uczestniczka spotkania. Z kolei Natalia Rusek przyjechała z Góry Puławskiej. - Takie spotkanie do doświadczenie Boga. On jest obok mnie. Ta świadomość pozwala mi odzyskać radość w chwilach smutku - powiedziała nastolatka. Patronem medialnym spotkania było Radio Plus Radom.