Justyna Stanik - Rybak, która straciła dziecko, mówi, że nie da się zapomnieć o dzieciach utraconych. - Ta strata trwa cały czas - mówi.

 Dzień Dziecka utraconego to nie pusty gest, ale inicjatywa oczekiwana przez rodziców dzieci utraconych.

Jak rozmawiać, jak wspierać ludzi doświadczających takich dramatów? - Jeśli nie wiemy co powiedzieć, to po prostu bądźmy przy w pobliżu czy za pomocą prostego dotyku dłoni, czasem posiedzenie w ciszy czy powiedzenie: wyobrażam sobie, że jest ci ciężko... - mówi pani Justyna.

Zgodnie z nauką Kościoła wszystkie dzieci, które umierają jeszcze przed urodzeniem idą do Nieba.  Dziś o godz. 18 w kościele św. Rodziny przy ul. Kelles - Krauza będzie sprawowana Msza Św. w intencji rodziców i bliskich dzieci utraconych. Po niej uczestnicy przejdą pod pomnik Maryi Matki Życia przy ul. Malczewskiego 1, gdzie odmówią różaniec. O radomskich obchodach i idei Dnia Dziecka Utraconego rozmawialiśmy z diecezjalnym doradcą życia rodzinnego, Małgorzatą Górką i duszpasterzem rodzin diecezji radomskiej, ks. Sławomirem Adamczykiem.