Z frekwencji cieszy się organizator spotkania ks. Mariusz Chamerski, duszpasterz młodzieży i LSO:

– W pielgrzymce uczestniczyło prawie 700 osób. Bardzo mnie to cieszy i za to dziękuję wszystkim księżom, którzy przywieźli dzieci i młodzież do naszego seminarium. Spotykamy się przede wszystkim po to, by poczuć tego ducha wspólnoty, żeby zobaczyć, że Służba Liturgiczna Ołtarza w naszej diecezji jest liczną grupą. Miejsce spotkania jest szczególne, ponieważ dziś kończymy Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego, dlatego też wybraliśmy Wyższe Seminarium Duchowne. Chcemy Pana Boga prosić o powołania, a wiemy, że środowisko LSO jest bliskie do odkrycia zaproszenia Chrystusa do życia kapłańskiego – mówi ks. Mariusz Chamerski, duszpasterz młodzieży i LSO.

Na program pielgrzymki złożyły się cztery punkty. Spotkanie rozpoczęło się na boisku od boisku seminaryjnym od gier zręcznościowych i zabaw integracyjnych. W południe w kaplicy seminaryjnej uczestniczyli we Mszy św., a po niej Diakonia Liturgiczna Ruchu Światło-Życie zorganizowała grę terenową dla drużyn parafialnych. Finałem było wzmocnienie ciała przy grillu.

Z Liturgiczną Służbą Ołtarza spotkał się Bp Marek Solarczyk, który przewodniczył Mszy św. W homilii dziękował ministrantom i scholankom za ich zaangażowanie i pomoc, aby liturgia była pięknym spotkaniem z Bogiem.

– Służba liturgiczna jest znakiem Boga dla innych. Dziękuję wam za to, że jesteście. Liturgia jest zawsze piękna właśnie tym, kiedy pomagamy innym przeżyć spotkanie z Panem Bogiem. Dziękuję, że pomagacie w tym innym i życzę wam, żebyście sami zawsze byli tak blisko Pana Boga, żeby to była wasza radość i wasza siła, i również ten dar, którym pomożecie przeżywać życie i wiarę innym – mówił w homilii biskup radomski.

Z pielgrzymki cieszyli się jej uczestnicy. Wielu z nich – jak mówili – pierwszy raz było w radomskim seminarium.

- Inicjatywa zwiedzania seminarium jest czymś pięknym, dlatego, że wielu młodych nie wie, gdzie ta droga kapłaństwa się zaczyna i nie ma na co dzień możliwości, żeby przyjechać do seminarium i je zobaczyć. Może niektórzy ministranci będą chcieli tutaj wrócić. Modlimy się o to, aby tych powołań było jak najwięcej, żeby miał kto nam posługiwać – mówi Joanna Puk z parafii w Bierwcach.

Podobnego zdania jest Mateusz Minda z parafii bł. Annuarity w Radomiu.

- Tego rodzaju pielgrzymki są bardzo potrzebne. Pozwalają zachować jedność, bo nasza diecezja jest dosyć sporych rozmiarów i jest wiele parafii; dzięki temu każdy może się spotkać, porozmawiać ze sobą, poznać zwyczaje. Do tego integracja i przyjacielskie spotkania, zabawy i radość. A przede wszystkim jedność. – mówi Mateusz.

Do seminarium przyjechali również ministranci z parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus na pobliskich Borkach. Ich opiekunem jest ks. Konrad Resiak.

– Takie zjazdy są bardzo potrzebne. Najważniejsze w tym, że młodzi ludzie mogą się spotkać i zobaczyć, że jest ich wielu. Wspólna zabawa i modlitwa motywują, żeby w parafii się formować i rozwijać – mówi ks. Resiak.

Wśród animatorów byli również alumni radomskiego seminarium.

– To ważna pielgrzymka, ponieważ są tu potencjalni kandydaci do seminarium. To także osoby, które dbają o piękno liturgii, o to, co pomaga przeżywać jak najpełniej liturgię – mówi kleryk III roku Kamil Dudzisz.