Obawy związane z nową strategią Komisji Europejskiej w sprawie imigrantów wyraził biskup Henryk Tomasik, zastrzegając jednocześnie, że "Polacy zawsze słynęli z szacunku wobec ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, czy społecznej". W ramach dobrowolnego przenoszenia uchodźców do innych krajów UE, Polska - według wyliczeń Komisji Europejskiej - miałaby przyjąć 5,64 proc. z nich.

Bp Henryk Tomasik, który był gościem Radia Plus Radom przypomniał, że Polacy zawsze słynęli z szacunku wobec ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, czy społecznej. Mówił, że Polacy są wrażliwi wobec ofiar różnych nieszczęść i potrafią być solidarni. Mówiąc o nowej strategii Komisji Europejskiej w sprawie imigrantów biskup radomski powiedział, że potrzeba realnej pomocy bliźniemu będącemu w trudnej sytuacji. - Te wydarzenia mają inne wymiary: polityczny i gospodarczy. To od władz będzie zależeć jak możemy pomóc tym osobom. To niezwykle trudne zagadnięcie. Jest także inny wymiar relacji tej drugiej strony. Przyjmując imigrantów oczekujemy, że będą szanowali nasze zwyczaje i kulturę. Moralność jest tutaj wspólnym mianownikiem. Na poziomie zasad moralnych możemy się spotkać z tymi, którzy oczekują naszej pomocy - mówił ordynariusz radomski.

Bp Tomasik pytany, czy polityka kwot imigracyjnych rozwiąże problem imigrantów w Europie powiedział, że "jest to pewne założenie, będące formą poszukiwania rozwiązywania tego problemu". - Nie znamy skali biedy w tych afrykańskich krajach i zainteresowania osób, które chcą wyemigrować. Nie jest łatwo pozostawić rodzinę, swoją kulturę i rozpocząć życie od nowa. Ale są ludzie, którzy się na to decydują - powiedział biskup Tomasik, komentują nową strategię Komisji Europejskiej w sprawie imigracji, która przewiduje rozmieszczenie uchodźców przybywających przez Morze Śródziemne w różnych krajach Unii.

Ostatnio Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) i jezuicki ośrodek dla uchodźców w Rzymie "Centrum Astalli" uznały, że "obecna polityka imigracyjna Unii Europejskiej wciąż daleka jest od parametrów społeczeństwa obywatelskiego". Od początku 2015 r. na Morzu Śródziemnym zginęło 1750 imigrantów, czyli 30 razy więcej, niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Przez cały 2014 r. zginęło 3279 osób. Do końca roku ofiar może być około 30 tys.