DIECEZJA RADOMSKA
Dzieci bez ojców
Bp Henryk Tomasik, który był gościem Radia Plus Radom przyznał - opierając się na tezach psychologów i wychowawców - że w procesie wychowania zbyt mało miejsca zajmuje ojciec. - Ojcowie są często daleko od rodzin, zajmują stanowiska wymagające dużego zaangażowania czasowego. Potrzebne jest ogromne poczucie odpowiedzialności obu rodziców za wychowanie dziecka - powiedział krajowy duszpasterz młodzieży.
Biskup Tomasik zwrócił uwagę, że wszelkie kryzysy rodzą się w sercu człowieka. Powiedział, że mamy kryzys poczucia odpowiedzialności w świecie. - Bowiem wiele osób podejmuje zadania, do których nie jest do końca przygotowanych - zauważył bp radomski.
Według biskupa Tomasika najpiękniejszym wzorem dla ojców jest święty Józef. - Można go scharakteryzować tak: cisza, pełna kontemplacji i poczucia odpowiedzialności. W Ewangelii św. Józef mówi bardzo mało, ale jest obecny. Mało mówi, ale przyjmuje ogromną odpowiedzialność. To przepiękny wzór dla każdego ojca. Życzę im, aby byli podobni do św. Józefa i charakteryzowali się poczuciem odpowiedzialności, miłości, ciszy i właśnie kontemplacji - powiedział biskup Henryk Tomasik.
Według Dawida Blankenhorna, założyciela i prezesa Institute for American Values oraz autora głośniej książki "Fatherless America" (Ameryka bez ojców) w USA 40% dzieci dorasta w domach bez ojców. - Z psychologicznego punktu widzenia dla dziecka jest to znacznie gorsza sytuacja niż wtedy, gdy ojciec umiera - uważa Blankenhorn. Z kolei w Polsce i Anglii 25% chłopców wychowuje się bez ojca.