Synoptycy wydali ostrzeżenie I stopnia przed oblodzeniami - na drogach będzie ślisko!

Święta już za nami. Niestety nie dla wszystkich był to spokojny czas. Nie obeszło się bez tragicznych w skutkach wypadków.

Do 3 wypadków i 30 kolizji drogowych doszło w miniony weekend na drogach Radomia i powiatu radomskiego. Policjanci zatrzymali także kilku nietrzeźwych kierowców, wśród nich byli sprawcy kolizji drogowych.

Najkrótszy dzień w roku dopiero za miesiąc, ale już teraz słońce zachodzi przed godziną 16:00. Policyjne statystyki nie pozostawiają złudzeń – to właśnie w tym okresie dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. Jest jednak sposób, żeby uchronić się przed tragedią – trzeba nosić elementy odblaskowe!

11 osób zginęło na mazowieckich drogach w ciągu ostatnich 7 dni, z czego aż 6 w zeszły piątek. 

Dziś rano doszło do trzech zdarzeń drogowych – w Radomiu na skrzyżowaniu ulic Starokrakowskiej i Szydłowieckiej i w Wielogórze na DK7 zderzyły się samochody, a w Jedlni-Letnisku na ul. Słupickiej doszło do potrącenia rowerzystki.

Podczas minionego weekendu Policja odnotowała 11 wypadków i 37 kolizji drogowych. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądną i bezpieczną jazdę.

Do kilku niebezpiecznych zdarzeń drogowych doszło od początku wakacji na trasie S7 między Radomiem a Szydłowcem. Policja mówi, że za wcześnie na podawanie przyczyn, bowiem wciąż prowadzone są czynności w tych sprawach. 

Doszło do 26 kolizji drogowych i 5 wypadków. Zginęły dwie osoby.

29 letni motocyklista zginął po zderzeniu z samochodem osobowym w Kolonii Stępocina.

Minęło pięć lat od kiedy zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące przekraczania prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Mimo apeli mundurowych, zaostrzonych przepisów i kar nakładanych na kierowców nieprzestrzegających prawa, statystyki utrzymują się na podobnym poziomie.

Statystyki policyjne wyraźnie pokazują spadek liczy wypadków na drogach województwa mazowieckiego od czasu wprowadzenia w Polsce stanu epidemii. Czy możemy zatem mówić o pozytywnym skutku pandemii?