Dr Elżbieta Orzechowska promowała swoją najnowszą książkę pt: Prawda i pamięć. Wspomnienia. Spotkanie z autorką odbyło się w piątek, 7 października w Resursie Obywatelskiej. Gościem specjalnym spotkania był bohater jednego z rozdziałów Henryk Sarna. Spotkanie odbyło się w ramach trwającego w Radomiu Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Książkę napisałam w rekordowym wręcz czasie, bo w ciągu pół roku- wyznaje dr Orzechowska. Rok temu promowałam książkę pt: Wojenne dzieciństwo i korzystne dla mnie recenzje sprawiły, że kontynuowałam ten temat wspomnieniowy. Obecna książka nosi tytuł: Prawda i pamięć. Wspomnienia. Zawiera ona wspomnienia 7 osób, które oprócz Stanisława Stani, który pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego są związane z Radomiem i Ziemią Radomską. Są to wspomnienia osób urodzonych w latach 20 i 30 XX wieku. To był ostatni dzwonek, ponieważ te roczniki lada moment odejdą. Chodzi mi o to, by utrwalić taką prawdziwą, niezakłamaną przeszłość, prawdę o tamtych brutalnych latach. Ks. prof. Zieliński w Przedmowie napisał: Książka jest swoistym podręcznikiem wskazującym jak i dlaczego warto być uczciwym człowiekiem. Na co się trzeba zdobyć, by nim zostać. Odpowiedź na to pytanie znajdziecie Państwo zapewne po przeczytaniu tej książki- czytamy w Przedmowie. Jak dodaje dr Elżbieta Orzechowska- Spośród bohaterów tej książki dwie osoby już nie żyją ( Stanisław Stania i Marian Sarna). Pozostałe 4 osoby mieszkają w Radomiu, 1 w Warszawie ( Kazimiera Kącka, Danuta Medyńska, Stanisław Medyński, Henryk Sarna, Natalia Stępień- Koktysz). Autorka spotykała się z nimi osobiście, rozmawiała telefonicznie. Większość z bohaterów książki miała już część swoich wspomnień opracowanych, ale ja ich zmobilizowałam, żeby uzupełnili opis swoich przeżyć. Opracowałam je redakcyjnie, wzbogaciłam je o przypisy- mówi dr Orzechowska. Przypisy ułatwiają czytanie tekstu, wyjaśniają postaci, wydarzenia. Do archiwum tym razem nie musiałam chodzić- dodaje dr Orzechowska. Sięgałam tylko do literatury historycznej. Mówiąc o pisaniu książki dr Elżbieta Orzechowska dodaje: Kontakt z człowiekiem jest przyjemniejszy niż kontakt ze źródłem. Ci Państwo przekazują swoją historię, która jest relacją bezpośredniego świadka. Dlatego ta relacje jest bardzo cenna, może mniej obiektywna, ale są to bardzo ciekawe historie- zaznacza dr Elżbieta Orzechowska.

Po spotkaniu z dr Elżbietą Orzechowską i Henrykiem Sarną w Resursie Obywatelskiej w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej odbył się jeszcze pokaz filmu pt: Uczta Babette.