Otwarcie pierwszej wystawy odbyło się o godzinie 14:00. Przed Oranżerią gości przywitał dyrektor placówki Maciej Aleksandrowicz. Następnie zgromadzeni goście obejrzeli wystawę. Tytułowy „Relaksik” został zaczerpnięty z rzeźby Zofii Woźnej, przedstawiającej portret skulonej dziewczynki mówi Kacper Szalecki, kurator wystawy:

Następnie wszyscy przeszli do orońskiej kaplicy, gdzie odbyło się otwarcie kolejnej wystawy. „Na łąki, na góry, na lasy” nawiązuje do ludowej pieśni o zatwardziałych duszach, które szukają miejsca swojego spoczynku.

Kolejną wystawę można było zobaczyć w Pałacu Józefa Brandta. „Till it’s gone” to ponad dwumetrowa rzeźba lisa, która jest odpowiedzią na skandaliczne działania właścicieli i pracowników ferm futrzarskich wyjaśnia Ida Karkoszka, autorka rzeźby:

Ostatnia wystawa znajdowała się w Domu Rzeźbiarza. „Wiersze aranżowane” to cykl dwunastu grafik ilustrujących wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej wykonanych metodą sitodruku.

Które rzeźby najbardziej podobały się gościom:

Wystawę "Relaksik" można oglądać do 15 sierpnia, "Till it's gone" również do 15 sierpnia, "Na góry, na łąki, na lasy" do 22 sierpnia, a "Wiersze aranżowane" do 26 września.