Ludzie z całego regionu tłumnie przybyli do Muzeum Wsi Radomskiej na Festiwal Ziemniaka. Duże emocje wzbudził konkurs kulinarny, w którym wzięło udział ponad 30 kół gospodyń wiejskich.

- Bardzo dużo nas jest dzisiaj w skansenie. W konkursie bierze udział 36 kół gospodyń wiejskich z różnymi potrawami ziemniaczanymi. To bardzo cieszy, bo jest zapotrzebowanie na powstawanie nowych kół gospodyń wiejskich. Wszystkie potrawy są tradycyjne, naturalne, bez ulepszaczy - mówi Ilona Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej.

Na wysokości zadania stanęły też koła gospodyń wiejskich, które przygotowały regionalne potrawy z ziemniaków.

Potrawy były oceniane przez jury. Gościem specjalnym był Karol Okrasa:

W konkursie na najlepszą potrawę zwyciężyło Koło Gospodyń Wiejskich w Długoszu "Nad Potokiem" za zalewajkę z suszonymi grzybami. Drugie miejsce zajęło KGW "Super Babki" w Skłobach za porkę, trzecie KGW "Piątkowy S tok" za kartofloczki z kiszką i betkami w sosie z suszonych śliwek oraz Zespół Ludowy "Zdziechowianki" za zawijoka ziemniaczanego w kapuście". Jury przyznało także dwa wyróżnienia dla KGW w Suliszce i KGW "Nowinki" w Mąkosach Starych.

Atrakcją, która cieszyła się dużą popularnością były także wykopki. Pokaz zaprezentował zespół "Ostałki" z Ostałówka.

- Bierzemy motykę, opałkę i kopiemy. Może teraz jest lepiej, ale musimy trzymać się tradycji. Kiedyś sadziło się dużo ziemniaków, to jedna gospodyni nie wykopała. Chodziliśmy grupowo. Dzisiaj u mnie, do drugiej szło się na drugi dzień, później na trzeci no i było wesoło - powiedziały panie z Ostałówka.

Odwiedzający skansen mogli także potańczyć, upiec ziemniaka w popiele, czy zapoznać się z bogatą ofertą kół gospodyń wiejskich.