Frekwencja na wernisażu wystawy była imponująca. Odwiedzający szczelnie wypełnili korytarze na pierwszym piętrze Kamienicy Deskurów. Wystawa "Przemysł - siła miasta. Radom w latach 1918-1989" to okazja do przeniesienia się w czasy międzywojenne, a także okres PRL-u.

- Wystawa dotyka problemu zakładów przemysłowych i przemysłu radomskiego, bo tym żył wtedy Radom. Życie ludzi koncentrowało się dookoła zakładów przemysłowych i my tak też poprowadziliśmy narrację. Przeprowadzimy państwa przez kilka ważnych miejsc. Bardzo ważna jest główna ulica Radomia ze swoją dynamiką, hałasem i zmianami, ale także charakterystycznymi elementami. To, z czego też słynie Radom, to życie podskórne miasta - zakamarki, podwórka. Wreszcie mieszkanie, które z jednej strony jest wypełnione elementami wytwarzanymi w zakładach, ale też użytkowanymi na co dzień. Ostatnia sekcja to fabryka z taśmociągiem - mówi Justyna Górska-Streicher, dyrektor Resursy Obywatelskiej.

Wiceprezydent Mateusz Tyczyński podkreśla, że wystawa jest uniwersalna i przeznaczona dla osób w każdym wieku.

- Dla części z nas to będzie podróż sentymentalna, a dla młodszego pokolenia przeniesienie się w czas zupełnie abstrakcyjny - powiedział wiceprezydent.

Na wernisaż przyszli radomianie w każdym wieku - zarówno dzieci, jak i starsi mieszkańcy, którzy mogli wspominać lata swojej młodości.

- Bardzo miło jest wrócić do dawnych czasów. To niezapomniane wrażenia. Można sobie przypomnieć młode lata, pierwszą pracę. Jestem pod wrażeniem, bo to dla mnie historia i ciekawe wspomnienie. Całe moje życie to był Radoskór i teraz wraca się sentymentalnie - mogliśmy usłyszeć od odwiedzających.

Wystawa jest bezpłatne i będzie czynna od poniedziałku do piątku, a także w niedziele od 10:00 do 18:00.