RADOM
Radomskie Centrum Sportu już w budowie
Budowa Radomskiego Centrum Sportu oficjalnie rozpoczęta. Nie wiadomo jednak, co się stanie z popularnym "Gołębnikiem".
Radomskie Centrum Sportu będzie się składać z nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej na 5 tysięcy miejsc i stadionu Radomiaka, który pomieści 3,5 tysiąca widzów. Powstanie również hala treningowa z szatniami oraz pomieszczeniami administracyjnymi. - To będzie najnowocześniejsza hala na Mazowszu, która pozwoli nam rozgrywać nie tylko wielkie imprezy sportowe, ale też artystyczne i handlowe. Wraz z budową hali będziemy mieli możliwość również organizowania wielkich imprez sportowych. Już mamy deklaracje konkretnych związków sportowych, które biorą pod uwagę rozgrywanie imprez międzynarodowych w Radomiu po 2018 roku - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Zadowolenia z rozpoczęcia prac budowlanych nie kryje prezes Radomiaka Radom Sławomir Stempniewski. - Serce rośnie. Czuję, że jest to początek nowego poziomu dla Radomiaka. Naszym zadaniem, jako działaczom, jest stworzyć optymalne warunki do pracy dla zawodników, żeby trenować i grać przed wspaniałą publicznością w Radomiu, bo kibicowsko już jesteśmy w ekstraklasie. Taki stadion będzie kamieniem milowym, punktem, w którym będziemy nastawieni na sukces. Jestem pewien, że nowy stadion wyzwoli dodatkowe moce w naszych zawodnikach.
Inwestycja ma być zrealizowana w III kwartale 2018 roku. Podmiotem odpowiedzialnym za jej wykonanie będzie konsorcjum radomsko - krakowskie firm ROSA-BUD i Maxto, które w styczniu wygrało przetarg. Prezes ROSA-BUD Roman Saczywko zapewnia, że obiekty zostaną oddane terminowo. - Nie ma możliwości, żeby te obiekty nie powstały w swoim czasie. Nie startowałbym do przetargu, gdybym miał jakąkolwiek wątpliwość, że nie wybuduję tego w terminie, bo również i dla mojego klubu ma służyć ten kompleks.
Nie wiadomo jednak, co się stanie z dobrze znanym wszystkim kibicom Radomiaka "Gołębnikiem". Dotychczasowe stanowisko spikera miało pozostać nienaruszone jako klubowy symbol i element historyczny. Roman Saczywko jednak nie widzi miejsca dla tego obiektu w nowoczesnym Radomskim Centrum Sportu. - Ta konstrukcja raczej dożyła swego czasu, czyli zostanie rozebrana i skasowana. Innego zdania jest prezes MOSiR Grzegorz Janduła. - Na razie rozmawiamy z projektantami. Patrzymy, jak umieścić go obok stadionu, bo na stadionie jest to niemożliwe, żeby został jako taki symbol. Myślę, że to się uda.
Sezon 2018/2019 Radomiak, Czarni i Rosa mają już rozgrywać na nowo wybudowanych obiektach. Koszt realizacji inwestycji to około 110 milionów złotych.