RADOM
Wicewojewoda przyznaje, że jeszcze nie widać efektu 500 Plus
O ponad 100 tys. wniosków więcej niż spodziewali się urzędnicy w ramach programu rządowego 500+ złożyli mieszkańcy województwa mazowieckiego. To jeszcze nie baby-boom – mówi wicewojewoda mazowiecki, Artur Standowicz.
Do końca sierpnia w całym województwie mazowieckim o pieniądze w ramach 500+ ubiegało się 560 tys. To o sto tysięcy więcej niż planował rząd.
Urząd Wojewódzki planował, że do końca roku na realizację rządowego programu przeznaczonych zostanie 1 mld 900 mln zł. Z najnowszych szacunków UW wynika, że kwota ta wzrośnie o 600 mln zł. - Dla nikogo pieniędzy nie zabraknie, już zabezpieczyliśmy kolejną transzę rządowych funduszy – mówi wicewojewoda mazowiecki, Artur Standowicz. Jak tłumaczy, różnica wynika z niedoszacowania przygotowanego przez poszczególne gminy, które dane nt. dzietności pozyskiwały w oparciu o własne źródła i Główny Urząd Statyczny.
W samym Radomiu dzieci, które mogą otrzymać wsparcie rządowe jest o blisko tysiąc więcej niż początkowo planował rząd – blisko 21 tys. Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki:
To tylko różnica wynikająca z niedoszacowania, ale nie jest to jeszcze efekt baby-boom. Rządowy program 500+ powstał z myślą o zwiększeniu dzietności w Polsce. Artur Standowicz:
Wciąż nierozpatrzonych pozostaje 19 tys. wniosków o przyznanie rządowej pomocy 500+.