Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Serwulus
Dziś jest: Poniedziałek, 23 grudnia 2024

RADOM

MZDiK: kładka nie grozi zawaleniem

wtorek, 15 listopada 2016 14:04 / Autor: Michał Kaczor
fot. S.Pawłowski/FB
Michał Kaczor

Budowana kładka nad ul. Szarych Szeregów jest niebezpieczna dla pieszych i przejeżdżających pod nią kierowców - taką informację podali specjaliści z Politechniki Gdańskiej. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu uspokaja. - Kładka nie grozi zawaleniem.

Badania, które wykazały nieprawidłowości przeprowadzili specjaliści z Politechniki Gdańskiej. Według nich kładka nad ul. Szarych Szeregów nie może być eksploatowana, bo stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników. Sprawa trafi do prokuratury. - Badania pokazały, że kładka posiada wady projektowe na etapie procedury odbiorowej. Okazało się, że kładka zagraża życiu i zdrowiu użytkowników, ale również możliwość oddania do użytku i poprowadzenia ludzi przez tę kładkę może spowodować zagrożenie wobec podróżujących ul. Szarych Szeregów. Nie możemy do tego dopuścić. Zdrowie i życie mieszkańców, użytkowników tego obiektu jest dla nas najważniejsze. Jesteśmy w stałym kontakcie z firmą projektową, która dostarczyła dokumentację. Współpracujemy z nią, żeby naprawić błędy projektowe po projektantach, ale nie możemy narazić mieszkańców na straty, więc kierujemy sprawę do prokuratury - informuje wiceprezydent Konrad Frysztak.

Koncepcja kładki nad ul. Szarych Szeregów powstała w 2010 roku. W 2012 roku MZDiK uzyskał pozwolenie na budowę, a w grudniu 2015 roku rozpoczęły się prace budowlane. Ze względu na to, że całą procedurę nadzorowały dwie władze, w mieście trwa teraz poszukiwanie winnego. - Na sesji pan prezydent Konrad Frysztak próbował zganiać winę na poprzedników. Rzeczywiście projekt dokumentacji został przygotowany za poprzednich władz MZDiK, ale realizacja nastąpiła teraz. Ja sobie nie wyobrażał, że ktoś rozpoczął realizację inwestycji, ogłaszając przetarg, nie zapoznając się z nią. Wyszło szydło z worka, że kładka zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców. Mówiłem już o tym na sesji. Koalicja rządząca mówiła, że to jest polityka. Nie ma tutaj żadnej polityki. Ja mam tylko pytanie do pana prezydenta, co z ulicą Szarych Szeregów? Czy jeżeli kładka zagraża życiu i zdrowiu, a takie zostało użyte sformułowanie, czy tamtędy moga jeździć samochody, bo co się stanie, jeśli będzie duża wichura i ta kładka na któryś z samochodów albo osoby przechodzące po prostu się zawali? - pyta Dariusz Wójcik, przewodniczący rady miejskiej.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji uspokaja. Kładka nie grozi zawaleniem. - Nowa kładka na Obozisku przeszła statyczne testy obciążeniowe, a zastrzeżenia pojawiły się w przypadku testów dynamicznych.  Oznacza to, że ze względów bezpieczeństwa na razie nie można dopuścić jej do użytkowania, ale nie ma konieczności całkowitego zamykania ulicy przebiegającej pod tym obiektem. Kładka na pewno nie zawali się - informuje Marek Ziółkowski z MZDiK. 

Andrzej Kosztowniak, były prezydent i obecny poseł Prawa i Sprawiedliwości domaga się dymisji wiceprezydenta Frysztaka. - Potrzeba jest sprawdzenia tego, kto podpisywał jakie dokumenty i kto odpowiadał za to w MZDiK i kto, ogłaszając procedurę publiczną, sprawdził albo nie sprawdził tego projektu. Pytanie i odpowiedź leży w MZDiK. Myślę, że dzisiaj wiceprezydent powinien uderzyć się we własne piersi, bo przypomnę, że od 2 lat odpowiada za tę instytucję i realizuje pewną politykę. Myślę, że gdyby prezydent był adresatem, to dzisiaj powinien być zdymisjonowany pan Frysztak. Zresztą, radzę to, bo chyba każdy dzień obecności na stanowisku wiceprezydenta Frysztaka będzie szkodził prezydentowi Witkowskiemu - uważa poseł PiS.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji oprócz wniosku o możliwości popełnienia przestępstwa przez projektantów, skierował sprawę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. O sprawie będziemy na bieżąco informować na antenie Radia Plus Radom i na radioplus.com.pl.