Dziś na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent odniósł się do protestów szkół, które miały miejsce w ostatnim tygodniu. Zdaniem Radosława Witkowskiego to reforma edukacji jest zła i pociąga za sobą ofiary, a nie działania władz miasta i zespołu konsultacyjnego. - Politycy rządzący z PiS są za to odpowiedzialni, ponieważ to oni pozytywnie przegłosowali tę ustawę, a prezydent podpisał. Teraz muszą to zrealizować samorządy, a gimnazja są likwidowane na mocy sejmowej ustawy, którą w praktyce muszą wdrażać samorządy. Rządowa reforma pociągnie za sobą ofiary. Naszym zadaniem jest zminimalizować jej negatywne skutki - powiedział prezydent Radosław Witkowski, komentując w ten sposób protesty przeciwko proponowanym zmianom w sieci radomskich szkół. Krytykował też polityków PiS, za to że wykorzystują tę sytuację do swoich politycznych celów.

Prezydent zapewnił, że miasto szuka takich rozwiązań, które będą uwzględniały dobro dziecka i rodziców, a jednocześnie w największym możliwym stopniu będą zapewniały stabilizację dla nauczycieli. Przyznał, że z wielu szkół wpływa do niego szereg wniosków, które wzajemnie się wykluczają. Dlatego wychodzi z propozycją do wszystkich zainteresowanych środowisk, aby w formie pisemnej przedstawili swoje wnioski, swoje propozycje, które chcą by były uwzględnione w nowej siatce szkół. Do 1 lutego (wtedy odbędzie się kolejne posiedzenie zespołu konsultacyjnego) jest na to czas, potem już zostanie tylko kilka dni na stworzenie ostatecznej siatki szkół, będzie ona zaprezentowana i gotowa najprawdopodobniej 6 lutego, a następnie przestawiona radnym pod głosowanie

Radosław Witkowski zaapelował jednocześnie do parlamentarzystów PiS, wojewody i kurator oświaty, by nie wykorzystywali reformy do swoich celów politycznych.

Odnosząc się do niedawnej wypowiedzi kurator oświaty Aurelii Michałowskiej, która zapowiedziała, że nie pozwoli na likwidację szkół, prezydent przypomniał, że jest to jedna z dróg, która wyraźnie została określona w ustawie.