RADOM
Seniorzy - ofiarami przemocy domowej
W ciszy znoszą upokorzenia i przemoc fizyczną - seniorzy - coraz częściej stają się ofiarami przemocy fizycznej i psychicznej ze strony najbliższych. Tylko w tym roku, Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Radomiu zanotował kilkanaście takich przypadków. W jednym z nich sprawa znalazła finał w sądzie.
Przemoc psychiczna w przeciwieństwie do fizycznej nie pozostawia widocznych śladów, jednak jest tak samo bolesna, jak fizyczne akty przemocy. Za znęcanie należy uznać bicie, kopanie, szarpanie, jak też i wyrywanie włosów, czy poniżanie, długotrwałe lekceważenie, ograniczenie snu, stosowanie gróźb zabójstwa.
Dramat rozgrywa się z reguły w zaciszu "czterech ścian". Dotyczy głównie osób w podeszłym wieku, schorowanych i niedołężnych - mówi dyrektor ośrodka Włodzimierz Wolski:
Ogromnym problemem, zdaniem dyrektora, jest niechęć krzywdzonych osób starszych do ujawniania przemocy, jakiej doświadczają ze strony swoich dzieci, wnuków, czy współmałżonków. Poczucie obowiązku chronienia ich, czy wspierania, powoduje znoszenie cierpienia w milczeniu. Starzy rodzice nierzadko czują się odpowiedzialni za zachowanie swoich dorosłych dzieci, zgodnie z przekonaniem, że tak je sobie wychowali. Wiąże się to ze wstydem. Ważne więc, by zachęcać ich do zmiany takiego myślenia:
W tej chwili w hostelu Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu schronienie przed "opiekunami" znalazły dwie dręczone przez swoich najbliższych kobiety:
Znęcanie fizyczne i psychiczne to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat: