RADOM
Nie żyje Kazimierz Piwowarski
Zmarł zasłużony instruktor i pilot szybowcowy Kazimierz Piwowarski. Związany był z Aeroklubem Radomskim w Piastowie.
Kazimierz Piwowarski miał 3700 wylatanych godzin. W latach 50. w Inowrocławiu rozpoczął szkolenie na samolocie CSS-13. Szkolenie szybowcowe odbył już na lotnisku w Piastowie. - Każdą wolną chwilę spędzał na lotnisku szybko pnąc się po szczeblach szybowcowej drabiny. Zawsze uczynny, zawsze uśmiechnięty służył radą i pomocą zarówno starszym jak i młodszym sympatykom szybownictwa. Po uzyskaniu uprawnień instruktorskich oddał się w pełni tej pięknej misji, jaką była nauka latania. Przekazywał najlepiej jak potrafił wszystkie tajniki szybownictwa swoim podopiecznym. Szkolił również kandydatów do dęblińskiej Szkoły Orląt w ramach Lotniczego Przysposobienia Wojskowego – LPW-1. Dla własnych potrzeb latał mało, jednak jak już latał to bardzo się cieszył z każdej minuty przebywania wśród chmur, zwieńczeniem czego było zdobycie Złotej Odznaki Szybowcowej z jednym Diamentem, I klasy pilota szybowcowego oraz I klasy Instruktora Pilota Szybowcowego. Przez kilka lat był również egzaminatorem państwowym LKE, egzaminując pilotów do licencji, jak również tych bardziej doświadczonych do uzyskania uprawnień instruktorskich - czytamy na stronie internetowej Aeroklubu Radomskiego. Czynna przygoda z lataniem trwała do 2008 roku.
Pogrzeb pilota odbędzie się w piątek o godz. 13.30 w kościele garnizonowym w Radomiu. Pochowany zostanie na cmentarzu komunalnym na Firleju.