Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Serwulus
Dziś jest: Poniedziałek, 23 grudnia 2024

RADOM

Pożegnaliśmy Marka Galińskiego

czwartek, 20 marca 2014 17:01 / Autor: Marcin Prejs
Pożegnaliśmy Marka Galińskiego
Marcin Prejs

Był najbardziej utytułowanym polskim kolarzem górskim. W Mroczkowie Gościnnym pod Opocznem zakończyły się uroczystości pogrzebowe Marka Galińskiego. Kolarza i trenera żegnała rodzina, żegnali ludzie sportu i przyjaciele.

Ceremonię pogrzebową rozpoczęła Msza święta odprawiona w miejscowym kościele parafialnym. W świątyni i przed nią zgromadziło się prawie tysiąc osób, które znały Marka Galińskiego, współpracowały z nim. Podczas nabożeństwa żałobnego ks. Marian Kowalski podkreślił, że Marek Galiński żył m.in. dla tych osób, które przyszły go pożegnać. - Nie żył tylko dla siebie. Żył dla swojej rodziny, żył także dla Ojczyzny, dla swojej parafii, dla najbliższych. Bóg dał mu krótkie życie, ale w tym krótkim życiu tak wiele jest zapisane. Tyle pięknych kart, tyle pięknych chwil, które przeżywał on, a z nim i cała Polska, i ta mała Ojczyzna, ta nasza parafia - mówił duchowny. Podkreślił również, że Marek Galiński był niezwykle skromnym człowiekiem, życzliwie nastawionym do innych ludzi, nastawionym na czynienie dobra.
Po nabożeństwie kondukt żałobny przeszedł na cmentarz, gdzie złożone zostało ciało Marka Galińskiego. - Marek to jeden z najlepszych ludzi jakich w życiu spotkałam - mówiła Maja Włoszczowska, zawodniczka, z którą jako trener kadry pracował Marek Galiński. - Zawsze uśmiechnięty, optymistyczny, pełen energii, bardzo pracowity, a przede wszystkim bardzo dobry jako człowiek. Wszystkim pomagał chętnie, bezinteresownie. Miałam przyjemność pracować z nim przez ostatnie trzy lata. Żałuję, że tak krótko - dodała.
Marek Galiński urodził się 1 sierpnia 1974 r. w Opocznie. Był dziewięciokrotnym mistrzem Polski w cross country i czterokrotnym w maratonie MTB. Dziesięciokrotnie wygrywał klasyfikację generalną Grand Prix MTB, był czterokrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich. W poniedziałek zginął w wypadku samochodowym pod Jędrzejowem. Zostawił żonę i dwie córki.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.