Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Przeciwko seksedukacji

wtorek, 01 kwietnia 2014 13:44 / Autor: Radosław Mizera
radomnews.pl
Radosław Mizera

Poseł Marzena Wróbel nie zgadza się na wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej do szkół. - Zamiast wychowywać będziemy deprawować dzieci - mówi posłanka z Solidarnej Polski. Jednocześnie skrytykowała wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia, która przedstawiła pracownikom Ministerstwa Edukacji dokument pod tytułem ''Standardy Edukacji Seksualnej w Europie''.

Poseł zachęciła rodziców do zbierania podpisów przeciwko planom resortu edukacji, który chce wprowadzić seksedukację do szkół. Przypomniała też, że zgodnie z art. 48 Konstytucji RP, rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

- Proszę wyobrazić, że według standardów edukacji seksualnej w Europie, dzieci do 4 lat mają otrzymywać informacje na temat masturbacji, od 4 do 6 lat mają wiedzieć, że masturbacja to radość, że poza przyjemnością wynikającą z masturbacji istnieją jeszcze związki jednopłciowe. Tak małe dzieci nie są przygotowane do tego typu informacji. Ponadto dzieci od 9 do 12 lat mają otrzymywać wiedzę na temat środków antykoncepyjnych i możliwości przerywania ciąży, zaś starsza młodzież ma już w sposób świadomy dobierać partnerów. Ten zapis świadczy o tym, że młodzież według tych zapisów ma mieć już doświadczenia seksualne. To jeden wielki skandal, dlatego potrzeba podjąć wysiłek, aby temu zapobiec. Obawiam się, że ten typ edukcji zostanie wprowadzony do polskich szkół. Są już dwa projekty lewicy w tej sprawie. To groźnie i niebezpieczne. Mamy dobry przedmiot wychowanie do życia w rodzinie i tego brońmy - mówiła poseł Marzena Wóble na antenie Radia Plus Radom.

Poseł Solidarnej Polski zachęca do zbierania podpisów w sprawie wykluczenia Warszawy z Mazowsza. Ma to związek z wejściem w życie nowej unijnej perspektywy na lata 2014-2020. Zdaniem posłanki Marzeny Wróbel, gdyby Warszawa została wydzielona, wówczas region radomski, podobnie jak i inne mazowieckie regiony mógłby liczyć na większy strumień unijnych dotacji. Takie wyodrębnienie, jak oceniają eksperci, powinno zostać przeprowadzone jak najszybciej, żeby nie pogłębiać dysproporcji w rozwoju województwa.