Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Nie lekceważ przejazdów kolejowych

piątek, 14 września 2018 11:41 / Autor: Michał Kaczor
fot, hpgruesen/pixabay.com
Michał Kaczor

Lekceważenie zasad bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych często kończy się tragicznie. Z policyjnych statystyk wynika, że takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale dla niektórych kierowców przejazd przez zamknięty szlaban to nie problem...

Wiele szczęścia mieli kierowcy, którzy kilkanaście dni temu wyłamali rogatkę w Natolinie i ominęli szlaban. Co prawda nie uniknęli kary, ale zachowali życie. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

- Zachowanie kierowców uchwycone na filmie to skracanie sobie drogi do śmierci - mówi Martyn Janduła z PKP PLK.

Mł. insp. Jacek Mnich, naczelnik mazowieckiej drogówki mówi, że wypadki na przejazdach kolejowych zdarzają się rzadko, ale zazwyczaj kończą się tragicznie.

Policja przypomina, że niezależnie od oznakowania przejazdu - czy jest on strzeżony, z zaporami, z sygnalizacją świetlną czy znakiem stop - zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność.

Doświadczeni kierowcy, którzy już mają prawo jazdy, z reguły wiedzą, jak zachować się przy przejeżdżaniu przez tory. Warto jednak zwrócić uwagę na to, czego wymaga się podczas egaminu. Michał Maślak, egzaminator nadzorujący z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu podkreśla, ze oprócz zachowania ostrożności, kierowca musi upewnić się, czy z drugiej strony jest miejsce do kontynuowania jazdy i wjechać na niskim biegu, żeby samochód nie zgasł.

- Nie wolno wjeżdżać na przejazd kolejowy, nawet jeżeli rogatki są otwarte, jeżeli z drugiej strony nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Wtedy przed takim przejazdem należy się zatrzymać, poczekać aż pojazdy przed nami opuszczą przejazd kolejowy i jeżeli będziemy mieli miejsce do kontynuowania jazdy, możemy bezpiecznie wjechać. Zwracamy też uwagę, na jakim biegu kierowca próbuje pokonać przejazd, ponieważ zdarza się, że osoba dojeżdża na wysokim biegu i przy małej prędkości jest niebezpieczeństwo, że ten pojazd zgaśnie - mówi Michał Maślak.

Zapytaliśmy radomskich kierowców, czy zauważają wykroczenia na przejazdach kolejowych. Tutaj zdania są podzielone.

Recepta na bezpieczne przejechanie przez tory jest prosta:

Do kierowców powinno też trafić proste przeliczenie - samochód rozpędzony do 120 km/h potrzebuje około 60-70 metrów, żeby zatrzymać się. Pociąg przy tej samej prędkości potrzebuje już około 1 km.