RADOM
Niewielu pracowników na terenie hali
- Nie będę spekulował i żonglował datami jeśli chodzi o termin oddania hali - mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski. Prawdopodobnie jutro odbędzie się spotkanie władz miasta z wykonawcami hali.
Zdaniem prezydenta na placu budowy jest za mało pracowników. - Wykonawca powinien szukać straconego czasu, a mam wrażenie, że zaległości wciąż się pogłębiają. Mogłoby pracować tam nawet trzystu pracowników, a w poniedziałek na budowie było 54 osób - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Prawdopodobnie w czwartek, 6 grudnia odbędzie się spotkanie władz miasta z wykonawcą, na którym prezydent chce poznać wiarygodny termin ukończenia inwestycji. - Musimy mieć na uwadze to, że pozyskaliśmy dofinansowanie do tej inwestycji w wysokości 40 milionów z Ministerstwa Sportu. Będziemy musieli rozmawiać o przychylności Ministerstwa tak, by nie stracić ani złotówki z tego dofinansowania:
W ostatnim czasie unieważniony został również przetarg na wykonanie dróg dojazdowych do Radomskiego Centrum Sportu. Wiceprezydent Konrad Frysztak zapewnia, że oddanie hali sportowej do użytku nie jest uzależniony od wykonania układu komunikacyjnego:
Przypomnijmy, hala widowiskowo-sportowa miała być gotowa do 12 listopada 2018 roku, natomiast stadion - do końca lutego 2019 roku. Już dwie zaplanowane imprezy - gala boksu i mecze grupy A klubowych mistrzostw świata w siatkówce - nie odbyły się.