– To jeszcze nie epidemia, ale widać dużą tendencję wzrostową – alarmuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomiu. - Ospa jest chorobą zakaźną. Przenosi się ją drogą kropelkową. Każdy, kto miał kontakt z zarażonym, a nie był szczepiony, zachoruje – mówi rzecznik stacji Małgorzata Gregorczyk.

Ta niezwykle zakaźna choroba wywoływana przez wirus ospy i półpaśca dotyka głównie dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Dziecko, które nie ma problemów z obniżoną odpornością, przechodzi ją w sposób łagodny. Najbardziej widocznymi objawem ospy wietrznej jest wysypka. W trakcie rozwoju choroby przybiera postać pęcherzyków, a potem dużych krost - dodaje rzecznik:

Dlatego lekarze apelują, by skorzystać ze szczepień ochronnych, także już po kontakcie z chorobą. Spośród 1800 chorych, 11 było hospitalizowanych w wyniku powikłań:

Ospą można się zarazić nawet na 21 dni przed pojawieniem się wysypki. Choroba może trwać do trzech tygodni i w tym czasie należy przebywać w domu. Do najczęstszych powikłań zalicza się zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych, zapalenie nerek i mięśnia sercowego.

Szczepienia są bezpłatne dla dzieci do 12 roku życia z grupy podwyższonego ryzyka, np. przebywających w zakładach opiekuńczo leczniczych, chorych na białaczkę, a także dla dzieci uczęszczających do żłobków i klubów dziecięcych. Szczepić powinny się także kobiety planujące ciążę - ospa w pierwszym trymestrze prowadzi do ciężkich wad płodu, a nawet jego obumarcia, a przed porodem może doprowadzić do zapalenia płuc u noworodka, które może zakończyć się nawet zgonem dziecka. Rodząca naraża także na ryzyko zakażenia inne matki i dzieci na oddziale.

W 2016 roku w Polsce służby zanotowały 161 tysięcy zachorowań, w 2017 roku już 174 tysiące zachorowań. W Radomiu i powiecie w 2016 roku było 2223 zachorowania, w 2017 - 1192.