Ok. godz. 22.00 pękł wał przeciwpowodziowy w miejscowości Wesołówka w gminie Tarłów i przez pięciometrową wyrwę woda rozlewa się na łąki i pola uprawne, ale strażacy zapewniają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Woda przybiera błyskawicznie, na wodowskazie w Połańcu stan alarmowy na Wiśle został przekroczony o 2,5 metra, w Zawichoście Wisła ma już ponad 8 metrów, to ponad 183 centymetry powyżej stanu alarmowego. Rzeka Kamienna w Wąchocku podniosła się do 270 cm. Trwa stan alarmowy.

Od soboty w Solcu, Chotczy i Przyłęku trwa stan alarmowy. W niedzielę, w stan gotowości zostali postawieni wszyscy strażacy w powiecie lipskim, w odwodzie są strażacy z Iłży, Jedlni-Letnisko i Suchej oraz z Gozdu i Skaryszewa. Pod stałą obserwacją są wały, a w miejscach, które tego wymagały prowadzono naprawy.
Na miejscu podtopień był dzisiaj wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski oraz Gustaw Mikołajczyk, szef straży na Mazowszu.

O godz. 20.00 w Lipsku strażacy mieli zgromadzić znaczne siły. W okolicach Solca nad Wisłą, po obu stronach rzeki woda się podnosi, mieszkańcy okolicznych wsi mają być przygotowani na ewakuację.