RADOM
Alarmy o ładunkach wybuchowych - fałszywe
Policjanci ustalają sprawcę bądź sprawców wywołania fałszywych alarmów bombowych w szkołach, w których odbywają się matury. Do radomskiej policji wpłynęło 8 zawiadomień o podłożonych ładunkach wybuchowych w liceach w Radomiu i jedno w Pionkach. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe.
Informacja o zamiarze detonacji ładunku wybuchowego w sali, w której maturzyści mieli przystąpić do egzaminu z matematyki, trafiły między innymi do I LO im. Mikołaja Kopernika w Radomiu:
Dyrektor szkoły Agnieszka Ścieglińska natychmiast powiadomiła policję:
Sprawą fałszywych alarmów zajmuję się policja w całym kraju. Wczoraj odnotowano ok. 120 takich przypadków. Komendant Główny Policji na bieżąco informuje Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejmowanych działaniach. Policjanci przypominają, że konsekwencje takiego czynu mogą być poważne, bowiem autorzy takich "żartów" są ustalani i pociągani do odpowiedzialności karnej. Za takie celowe i fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Oprócz odpowiedzialności karnej, sprawcy mogą zostać również pociągnięci do odpowiedzialności finansowej.
Policja już kilka dni temu informowała różne urzędy i instytucje, a także szkoły o tym, że w tym tygodniu może wystąpić seria fałszywych alarmów w szkołach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu egzaminu maturalnego. Funkcjonariusze apelowali do dyrekcji placówek o zachowanie rezerwy i spokoju w takiej sytuacji oraz każdorazowe zgłaszanie tego faktu odpowiedniej jednostce.
Każdy taki sygnał o alarmie został dziś szczegółowo i skrupulatnie sprawdzony, a w szkołach przeprowadzone zostały kontrole pirotechniczne.
Równoległe z prowadzonymi działaniami prewencyjnymi i czynnościami sprawdzającymi na miejscu, specjalna grupa policjantów ustala sprawców fałszywych alarmów. Policja pozostaje w stałym kontakcie z Centralną Komisją Egzaminacyjną, a Komendant Główny Policji na bieżąco informuje Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejmowanych działaniach.