Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

RADOM

Prezydent pogratulował Radomiakowi

poniedziałek, 20 maj 2019 12:22 / Autor: Michał Kaczor
fot. Michał Kaczor/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

Prezydent Radosław Witkowski spotkał się z piłkarzami i zarządem Radomiaka. Pogratulował im awansu i mistrzostwa 2. ligi.

Prezydent Radosław Witkowski złożył gratulacje na ręce Sławomira Stempniewskiego, prezesa Radomiaka.

- Wielkie gratulacje i podziękowania za promocję Radomia. Wreszcie po wielu, wielu latach błąkania się po niższych ligach Radomiak wraca na swoje miejsce i miejmy nadzieję, że to nie jest ostatnie słowo w ciągu kilku lat, bo wiążemy duże nadzieje z rozwojem radomskiej piłki - mówił prezydent Radosław Witkowski.

Prezydent odniósł się także do kwestii infrastruktury stadionu przy ul. Narutowicza, który obecnie nie spełnia wymogów na 1. ligę.

- Jesteśmy świadomi tych wyzwań, jakie stoją przed nami, jeśli chodzi o dostosowanie infrastruktury stadionu przy ul. Narutowicza. W piątek będziemy uczestniczyli z prezesem Stempniewskim w spotkaniu w Polskim Związku Piłki Nożnej. Temat jeden - infrastruktura i dostosowanie infrastruktury do wymagań pierwszoligowych - mówi prezydent.

- Jestem zbudowany atmosferą, jaka jest w mieście. Dla takiego miasta warto awansować, warto walczyć, warto czasami upaść i podnosić się - mówi prezes Sławomir Stempniewski.

Trener Dariusz Banasik mówi, że był ostrzegany przed przyjściem do Radomia, ale nie żałuje swojej decyzji.

Kapitan Maciej Świdzikowski mówi, że w tym sezonie nie brakowało trudnych chwil.

- Trzymaliśmy się razem i pokazaliśmy siłę Radomiaka - mówi.

Hrabia Zdzisław Radulski, który w Radomiaku pracuje już ponad 60 lat. Na awans "Zielonych" do pierwszej ligi czekał 34 lata.

- Łzy stawały mi w oczach, kiedy wiedzieliśmy już, że będziemy na pierwszy miejscu. Nie mogłem powstrzymać łez, bo to był dla mnie naprawdę uroczysty moment - mówi Zdzisław Radulski.

Prezydent przekazał na ręce prezesa Stempniewskiego pamiątkowy grawer oraz zdjęcie Zdzisława Radulskiego i Brazylijczyka Leandro.