Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Po ile mieszkania w Radomiu?

czwartek, 26 września 2019 07:24 / Autor: Michał Kaczor
fot. Mateusz Mularski
Michał Kaczor

Rosną ceny mieszkań w Radomiu. Za ile możemy kupić nowe, a za ile na rynku wtórnym?

W pierwszej połowie tego roku w regionie radomskim oddano do użytkowania prawie 1000 mieszkań.

- W podregionie radomskim oddano do użytkowania 972 mieszkania. To jest o 14% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - mówi Marcin Kałuski, z Urzędu Statystycznego w Warszawie.

Warto zwrócić uwagę, że większość z oddanych mieszkań stanowią indywidualne (754), a przeznaczonych na sprzedaż lub wynajem jest zaledwie 146. Jednym z przykładów spółdzielni mieszkaniowych w Radomiu, na terenie której powstają nowe mieszkania jest „Łucznik”.

- W tym roku oddaliśmy we wrześniu budynek mieszkalny o 100 mieszkaniach i 2 lokalach użytkowych. W ubiegłym roku oddaliśmy dwa budynki - 102 mieszkania i 5 lokali użytkowych - mówi Kazimierz Woźniak, prezes spółdzielni.

Zwróćmy jednak uwagę na ceny. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za metr kwadratowy mieszkania trzeba w Polsce zapłacić 4484 zł (dane za II kwartał 2019 roku). W porównaniu do I kwartału to wzrost o prawie 100 zł (4388 zł). Ceny mieszkań osiągnęły tym samym prawie najwyższy poziom w ostatnim dwudziestoleciu. Wyższa cena za metr kwadratowy była tylko w III kwartale 2010 roku (4657 zł). Dla porównania warto zwrócić uwagę na 1999 rok, kiedy za metr kwadratowy płaciliśmy... 1960 zł.

Poseł Andrzej Kosztowniak uważa, że ceny mieszkań nadal będą rosły.

Sprawdźmy zatem, po ile możemy kupić nowe mieszkanie w spółdzielni mieszkaniowej „Łucznik”.

- Mieszkania, które oddaliśmy w ubiegłym roku były na poziomie 4150 zł za metr kwadratowy, a te oddawane w tym roku 4192 zł za metr kwadratowy - mówi Kazimierz Woźniak.

Prezes Kazimierz Woźniak zgadza się z posłem Kosztowniakiem i uważa, że ceny mieszkań będą nadal rosły.

- Dość gwałtowny wzrost cen rozpoczął się w ubiegłym roku. Poszły w górę koszty materiałów budowlanych i robocizny. Nam udało się, że umowy na budynki, o których mówiłem były podpisane 2 lata temu i mieliśmy zagwarantowane stare ceny w umowach. Jeżeli chcielibyśmy w tej chwili zaczynać budynki, to cena byłaby powyżej 4800 zł za metr kwadratowy. Jak mam orientację w cenach na rynku, to ta cena jest już na poziomie 4800 zł, a nawet jeden z deweloperów mówił o 5600 zł za metr kwadratowy. Będzie to rosło na pewno w tym roku i przyszłym ze względu na niestabilność rynku i wzrost opłat związany ze wzrostem płacy minimalnej - mówi prezes.

Spójrzmy na rynek wtórny. Prześledziliśmy kilka portali z ofertami sprzedaży mieszkań. Najtaniej zapłacimy około 2 tysięcy złotych za metr kwadratowy, ale jest to mieszkanie w starej kamienicy, bez wyposażenia i do remontu. Za około 3 tysiące złotych za metr kwadratowy kupimy mieszkanie umeblowane, jednak nadal jest to stare budownictwo lub kamienica. Za mieszkanie w bloku wybudowanym po 1990 roku trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 3,5 - 4 tysięcy złotych za metr. Są również w Radomiu mieszkania luksusowe, za które zapłacimy 7, a nawet 8 tysięcy złotych za metr kwadratowy.