RADOM
Wielkie porządki na cmentarzach. Ile kosztuje wywóz śmieci?
Służby porządkowe w pełnej gotowości - ekipy zajmujące się dbaniem o porządek na cmentarzu przy u. Limanowskiego w Radomiu "dwoją" się i "troją", by najstarsza zabytkowa, nekropolia w mieście świeciła czystością.
W tym roku, ze względu na wydłużony weekend, spodziewana jest rekordowa liczba odwiedzających groby. Od piątku do niedzieli, mogiły najbliższych odwiedzi ponad pół miliona osób.
- Robimy wszystko, aby goście, którzy w tych dniach przyjadą do Radomia, nie mówili o nas źle - mówi proboszcz parafii Św. Wacława, na terenie której znajduje się nekropolia, ks. Andrzej Tuszyński:
O ład i porządek na cmentarzu dbają pracownicy dwóch firm: Radkom i Ecola. Od kilku już dni czterech pracowników wywozi pełne kontenery nieczystości - wiązanek, wypalonych zniczy i tekturowych opakowań - w sumie ok. 700-800 ton odpadów. - Ilość odpadów rośnie z roku na rok. To dla nas duży problem, bo mamy kłopoty z ich segregacją. Firmy nie chcą ich już od nas odbierać, bo nie nadają się do dalszego przerobu - mówi ks. Andrzej Tuszyński:
W tym najgorętszym okresie, by nie burzyć świątecznej atmosfery i wprowadzać zbędnego zamieszania, ekipy sprzątające będą pracować w nocy.
Wywóz nieczystości w tym okresie pochłonie ok. 150-200 tys. złotych. W skali roku to wydatek ok. 1 mln zł.:
Pieniądze pochodzą z rocznych wpływów za miejsce pochówku (65 zł). Z pieniędzy pokrywane są też koszty utrzymania ochrony cmentarza, zużycia wody czy remont infrastruktury.
Na cmentarzu przy ul. Limanowskiego pochowanych jest ponad 200 tysięcy osób.
W akcję sprzątania grobu biskupów radomskich włączyli się także alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu.