RADOM
To był pracowity rok dla Straży Miejskiej w Radomiu
Monitoring miejski przynosi efekty - dzięki kamerom, radomscy strażnicy miejscy odnotowali w 2019 roku spadek liczby zgłoszeń i interwencji.
Kamery monitoringu miejskiego pozwoliły, co prawda, na identyfikację sprawców i skuteczniejsze działania mundurowych, ale nie wszędzie. Tam, gdzie oko kamery nie sięga, wciąż dochodzi do wszelkiego rodzaju aktów wandalizmu czy bójek.
Straż Miejska w Radomiu podjęła w sumie ponad 19 tysięcy interwencji. Najwięcej wyjazdów, od lat, dotyczy działań związanych z nieprawidłowym parkowaniem (3628), zakłócaniem porządku (2479) i spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych (934). Wzrosła również liczba interwencji dotyczących wypalania odpadów i nieczystości (843) - mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej Grzegorz Sambor:
Zmorą strażników miejskich są kierowcy, którzy, mimo zakazów, bardzo często parkują samochodami w miejscach do tego nieprzystosowanych. - Radomianie nie potrafią parkować - alarmuje komendant. Na 3628 przypadków nieprawidłowego parkowania, w 72 mundurowi musieli odholować auto, a w 329 założyć blokady na koła:
Znaczący wzrost interwencji dotyczył zakłócania porządku. Strażnicy odnotowali wrost zdarzeń o ok. 1000 w stosunku do 2018 roku:
A jak pracę strażników miejskich oceniają radomianie?
Strażnikom miejskim udało się zatrzymać 50 sprawców różnego typu przestępstw.