- Obecnie zajmujemy się przee wszystkim ochroną obiektów użyteczności publicznej, czyli urzędów na ul. Kilińskiego, Żeromskiego, Moniuszki i w Rynku. Oddelegowani są dodatkowi funkcjonariusze. Wyposażeni są we wszystkie środki ochrony osobistej, zarówno w płyny dezynfekujące, jak i okulary ochronne, maseczki. Mamy również przygotowane kombinezony - powiedział nam Grzegorz Sambor, z-ca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.

Grzegorz Sambor przyznał, że spadła liczna interwencji. Mniej jest drobnych spraw, np. dotyczących parkowania. Strażnicy kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych. - Są w noclegowniach lub znalazły sobie takie miejsca, gdzie spokojnie przechodzą okres kwarantanny. - Zwracamy szczególną uwagę na naszą młodzież. Pod koniec ubiegłego i na początku tego tygodnia tej młodzieży więcej się grupowało. Natomiast bardzo poważnie podeszliśmy do tematu kwarantanny. Coraz mniej skupisk młodzieży jest na terenie miasta, choć się zdarzają. Wtedy reagują funkcjonariusze. Nie legitymujemy tych osób, ale pouczamy, że to nie czas ferii, a okres kwarantanny - powiedział Grzegorz Sambor.

Straż Miejska informuje, jeżeli zauważymy dużą grupę ludzi, należy dzwonić na numer interwencyjny 986.

Straż Miejska w Radomiu apeluje także, by nie przychodzić bez potrzeby do jej siedziby przy ul. Moniuszki 9. Większość spraw można załatwić telefonicznie, korespondencyjnie, e-mailowo. - W naszej jednostce dochodzi do skupisk ludzkich i niestety tam również może dojść do zakażenia, dlatego unikajmy takich miejsc i bardzo prosimy o nawiązywanie kontaktów telefonicznych również przez osoby, które dostały wezwania do stawiennictwa w Straży Miejskiej w Radomiu. Na takich wezwaniach znajduje się numer telefonu do osoby prowadzącej postępowanie. Warto skontaktować się z osobą prowadzącą postępowanie i być może jeżeli sprawa tego nie wymaga nie musimy stawiać się w wyznaczonym terminie. Nowy termin - dogodny dla obu stron -  możemy ustalić z prowadzącym sprawę - mówi komendant Edmund Nowocień.