RADOM
Każdego roku ginie kilkanaście osób
Sprawca jest niewidzialny i każdego roku zabija kilkanaście osób. Strażacy apelują o ostrożne korzystanie z urządzeń grzewczych i zamontowanie czujników tlenku węgla.
Co roku w Polsce z powodu zatrucia czadem ginie kilkanaście osób, a poszkodowanych jest kilkaset. Niestety, takich zdarzeń nie brakuje też w regionie radomskim.
- Od początku września do końca grudnia radomscy strażacy interweniowali 14 razy. 5 osób trafiło do szpitala. Większość przypadków zatruć spowodowana jest zaniedbaniami związanych z drożnością przewodów kominowych i wentylacyjnych. Kolejne przyczyny to samowolne podłączenia urządzeń grzewczych, nieszczelność i używanie ich niezgodnie z instrukcją – mówi Konrad Neska z radomskiej straży pożarnej.
Najprostszym zabezpieczeniem jest zamontowanie czujnika tlenku węgla.
- Jest to jedyne urządzenie przeznaczone do wykrywania tego niebezpiecznego czadu. Czujki skutecznie zaalarmują lokatorów, zwłaszcza w porze nocnej, kiedy wszyscy śpimy - zaleca Konrad Neska.
Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej dodaje, że to tania inwestycja w nasze bezpieczeństwo.
Zatrucie tlenkiem węgla daje charakterystyczne objawy.
- Pierwsze objawy to duszności, bóle głowy, nudności, a nawet wymioty. Ostre zatrucie tym gazem może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń ośrodka układu nerwowego i śmierci - mówi Konrad Neska.
Tlenek węgla to jedno w wielu zagrożeń w czasie sezonu grzewczego. W domach jednorodzinnych często rozpalane są kominki, a to może spowodować pożar.
- Nie uważamy, jesteśmy nieostrożni. Najczęstszą przyczyną pożarów mieszkań jest nieostrożność osób dorosłych. Nie zachowujemy bezpiecznej odległości od materiałów palnych. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności - mówi Neska.
Ważne jest również dokonywanie okresowych przeglądów wentylacji i przewodów kominowych.
- To jest ABC bezpieczeństwa i obowiązek zarządcy obiektu - podkreśla Karol Kierzkowski.
Czujnik tlenku węgla to wydatek rzędu 60-100 zł. Należy go zamontować na wysokości głowy dorosłego człowieka w pomieszczeniu, gdzie występuje największe zagrożenie emisji, czyli na przykład w łazience, w której znajduje się piecyk gazowy.