![](https://radioplus.com.pl/images/banners/bn_2022_radio.jpg)
RADOM
Pijany lekarz znów przyjmował na SOR. Jest oświadczenie szpitala
![Pijany lekarz znów przyjmował na SOR. Jest oświadczenie szpitala](/media/k2/items/cache/b8101f9e1edd210c1609b28a63c63f98_XL.jpg)
![](/media/k2/users/520.png)
Pijany lekarz, który w zeszłym tygodniu pełnił dyżur na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w szpitalu na Józefowie, mimo rozwiazanej z nim umowy, ponownie przyjmował pacjentów. – Nie było innego wyjścia. Inaczej trzeba byłoby zamknąć SOR – tłumaczy zarząd Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Do zdarzenia, przypomnijmy doszło w zeszłym tygodniu. 61-letni lekarz przyjmował pacjentów pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że ma 2,5 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Rzecznik lecznicy Karolina Gajewska poinformowała, że "zarząd Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego natychmiast po incydencie zdecydował o odsunięciu lekarza od pełnienia dyżurów w SOR". Mimo to, 24 i 25 stycznia lekarz ponownie przyszedł do pracy. Dlaczego? Bo, jak tłumaczy MSS, "zarząd potrzebował czasu na przeorganizowanie grafiku dyżurów, tak aby ciągłość leczenia chorych w SOR była zapewniona. Jednakże, pomimo podjętych działań, nie znalazł lekarza na zastępstwo, dlatego podjęto decyzję o dopuszczeniu tego lekarza do pracy tylko w te dwa dni i pod ścisłym nadzorem. Jeśli by tak się nie stało, zarząd zmuszony byłby podjąć decyzję o zamknięciu całego SOR, co bezpośrednio zagrażało bezpieczeństwu zdrowotnemu mieszkańców naszego miasta i regionu. Reorganizacja pracy w SOR po zaistniałym incydencie pozwoliła na rozwiązanie współpracy z tym lekarzem - tłumaczy lecznica:
Wobec lekarza juz zostały wyciągnięte stosowne konsekwencje wynikające z umowy cywilno-prawnej pomiędzy dwoma przedsiębiorstwami, czyli szpitalem a praktyką lekarską. Lekarz ten nie jest etatowym pracownikiem szpitala - dodaje Karolina Gajewska.
Warto przypomnieć, że w 2018 roku ten sam chirurg również miał podczas dyżuru na SOR-ze około 2,5 prom. alkoholu w organizmie. Prokuratura w 2019 roku umorzyła śledztwo w tej sprawie. Nie stwierdzała, że w czasie pełnienia dyżuru, życie i zdrowie pacjentów było narażone na niebezpieczeństwo. MSS zerwał z nim kontrakt, jednak po jakimś czasie z powodu braków kadrowych medyk znów wrócił do pełnienia dyżurów na SOR-ze.
Rzeczniczka szpitala wyraziła ubolewanie i podkreśliła jednocześnie, że "zarząd od zawsze potępia i napiętnuje zachowania, które stoją w sprzeczności z literą prawa oraz są społecznie nieakceptowalne. Od samego początku sprawy nie wyobrażał sobie, aby mogła ona skończyć się inaczej niż zakończeniem współpracy z tym lekarzem".
Karolina Gajewska wskazuje przy tym, ze szpital na Józefowie ma ogromne problemy kadrowe. - Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje lekarzy, którzy chcą z nami współpracować i zabezpieczać internistycznie pacjentów w szpitalnym oddziale ratunkowym".
![](/media/k2/items/cache/1efac8a848e39f8e1c0443371f9752ec_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/aa29d98de001dacf1fa983afdfc45e21_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/419ced42f7d5963733f3af835c93dadb_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/22a5fa37b1797f5673b36a811eb21e6d_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/1b9cde13c924e5b8a5d1b56bd4ff19aa_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/3ad62e44c9dbfd8bf5f6447a2b6bf2f2_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/59ba7b98c9c730395b020f3b881ff1b9_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/cdff2f3ee4e6ad61dd5d19103cd484b0_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/cad8800c2990d9efa1f406c40e02fc27_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/b980fe6ac41afce7d0cdf4bdbe2a7617_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/d8d39be631e5f4f9832c10832e37de20_L.jpg)
![](/media/k2/items/cache/734cffc06a228fbf5d2696d474ef609a_L.jpg)