Przed kilkunastoma dniami w Nidzicy siatkarze obu drużyn stoczyli pięciosetowy mecz. Radomianie zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w tie-breaku. Tym razem potyczka z Indykpolem AZS Olsztyn miała jednostronny przebieg. Z trzech partii najbardziej wyrównana była ostatnia. Siatkarze z parkietu zeszli niemal w tym samym momencie, w którym w Katowicach rozpoczynał się półfinały mecz mistrzostw świata Polska - Niemcy.
Podobnie jak w piątek tym razem Robert Prygiel nie eksperymentował ze składem. Mecz na rozegraniu rozpoczął Michał Kędzierski. Za przyjęcie odpowiadali Wojciech Żaliński i Jakub Wachnik, na środku bloku grali Daniel Pliński i Bartłomiej Grzechnik, a na ataku Bartłomiej Bołądź. W wyjściowym zestawieniu pojawił się również Adam Kowalski, libero zespołu.
Dwa efektowne i przekonujące zwycięstwa w trzech setach pozwoliły radomianom w turnieju w Rypinie zająć pierwsze miejsce. W niedzielę siatkarze będą regenerować siły, ale już następnego dnia rozpoczną kolejny tydzień przygotowań. Pracowite i obfitujące w arcyciekawe wydarzenia dni rozpocznie mecz z AZS Politechniką Warszawską.
Potyczka z akademikami zaplanowana została na wtorek. Mecz (godz. 18.00) w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu będzie głównym punktem Memoriału Janusz Sobola. Tego dnia odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny, a przed obiektem na ul. Narutowicza stanie autokar Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, w którym w ramach akcji „Życiodajny krwioobieg” oddać będzie można krew. Początek akcji, do której siatkarze fanów i mieszkańców Radomia serdecznie już dzisiaj zapraszają, zaplanowano na godz. 15.30.
Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:21, 25:23)
Cerrad Czarni Radom: Kędzierski, Wachnik, Grzechnik, Bołądź, Żaliński, Pliński, Kowalski (libero) oraz Gutkowski (libero), Ostrowski, Grobelny.