Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

RADOM

Znani Kazimierze w historii Radomia

czwartek, 04 marca 2021 11:50 / Autor: Monika Nowakowska
Znani Kazimierze w historii Radomia
Monika Nowakowska

Lubi kierować ludźmi i z nimi rywalizować. Jest uparty i nie ulega wpływom, przy tym pracowity i bardzo zdyscyplinowany. Dzięki doskonałej intuicji zna się na ludziach, a gdy obdarza kogoś zaufaniem, to aż do grobowej deski. Kazimierz to mężczyzna, który żyje emocjami i uczuciami. 4 marca to dzień imienin Kazimierza - tego dnia w kościele katolickim przypada wspomnienie liturgiczne św. Kazimierza, królewicza.

W historii Radomia jest co najmniej kilku mężczyzn o imieniu Kazimierz, których życie i działalność przyczyniły się do splendoru i rozwoju tego miasta w Polsce i Europie.

Kazimierz to imię pochodzenia starosłowiańskiego. Wywodzi się od słów kazi (niszczyć) i mir (pokój). Oznacza mężczyznę, który niszczy pokój lub sławę wrogów. Patronuje mu św. Kazimierz, królewicz – syn króla Kazimierza IV Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki - mówi przewodniczka z Centrum Informacji Turystycznej w Radomiu Alina Osieniecka:

Jednym z najstarszych znanych Kazimierzy związanych z Radomiem był król Polski Kazimierz Wielki. - To on nakazał swoim urzednikom wytyczyć nowy plac, rynek prostokątny, wybudować zamek i kościół pod wezwaniem św. Jana i cały ten teren otoczyć murami. To za jego panowania Radom zaczął się rozwijać - mówi:

W okresie panowania Jagiellonów następuje rozkwit miasta. Z XV i XVI w. pochodzi większość przywilejów nadawanych miastu. Powstają cechy rzemieślnicze: tkaczy, garbarzy, kuśnierzy i inne. Dzięki dogodnemu położeniu na skrzyżowaniu dróg następuje rozwój handlu i usług.

Kolejnym Kazimierzem, który zasłynął w Radomiu jest syn króla Kazimierza IV Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki - św. Kazimierz, królewicz. Według tradycji król miał ufundować po jego narodzinach kościół św. Katarzyny w Radomiu:

Patron Diecezji Radomskiej i Radomia zmarł na gruźlicę 4 marca 1484 roku na zamku w Grodnie. Został pochowany w katedrze wileńskiej. Jego grób odwiedzały pielgrzymki z najdalszych regionów Polski i Litwy, których jest patronem.

Ogromnym działaczem i społecznikiem był jezuita Kazimierz Kłaczyński. To on zadbał o budowę przytułków i domów schronień, sklepów dla ubogich czy wypożyczalni książek:

Po I wojnie światowej i odzyskaniu niepodległości w 1918 roku następuje zdecydowane przyspieszenie rozwoju miasta. Radom znalazł się w Centralnym Okręgu Przemysłowym. Dzięki temu usytuowano tutaj najnowocześniejszą w Polsce Państwową Wytwórnię Broni, a dla jej pracowników wybudowano osiedle Planty. I tu pojawia się postać Kazimierza Ołdakowskiego:

W Radomiu powstały wtedy zakłady telefoniczne współpracujące ze szwedzkim „Ericssonem”, fabryki drzewne, fabryka tytoniowa. Wybudowano wodociągi, kanalizację, urządzenia gazyfikacyjne oraz lotnisko. Odnotować należy rozwój kultury: teatru, kin, domów kultury, muzeum, bibliotek i czasopiśmiennictwa.

Błogosławiony ks. Kazimierz Grelewski urodził się 20 stycznia 1907 roku w Dwikozach koło Sandomierza. W sierpniu 1929 roku uzyskał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Pawła Kubickiego. Nominowany na prefekta szkoły powszechnej im. Jana Kochanowskiego w Radomiu poświęcił tej pracy trzynaście lat, aż do aresztowania w styczniu 1941 roku. W czasie wojny uczył na tajnych kompletach, prowadził religię w szkołach powszechnych. Ponadto oddał się pracy charytatywnej. Opiekował się ochronką założoną dla dzieci - ofiar wojny. Po pacyfikacji wsi Nadolna zaopiekował się sierotami, sprowadzając je do ochronki w Radomiu. W styczniu 1941 roku został aresztowany przez gestapo wraz z bratem ks. Stefanem. Przewieziono go do więzienia przy ulicy Kościuszki, gdzie był torturowany. Następnie przetransportowany do więzienia w Skarżysku-Kamiennej, a dalej drogą kolejową do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie otrzymał numer 10443. W kwietniu 1941 roku przewieziono go do obozu w Dachau (nr 25280), gdzie stracił swego brata. Pisał wówczas do rodziny Stefcio zmarł na moich rękach. Ksiądz Kazimierz, według opinii współwięźniów, został stracony - powieszony lub rozstrzelany - 9 stycznia 1942 roku w Dachau. Świadkowie jego udręk przekazali, że pewnego dnia w obozie "kapo uderzył go i powalił na ziemię. Ks. Kazimierz podniósł się, uczynił znak krzyża przed atakującym i powiedział: "Niech ci Bóg przebaczy". Po tych słowach kapo rzucił się na niego, znów go przewróci) i krzyczał: "Ja cię zaraz wyślę do twego Boga". Pozbawiono go życia 9 stycznia 1942 r. przez powieszenie na obozowej szubienicy. W ostatniej chwili wołał jeszcze do oprawców: "Kochajcie Pana Boga!".

Radom może pochwalić się także wybitnymi sportowcami. Jednym z nich jest pięściarz m.in. Broni Radom Kazimierz Paździor:

To jego imię nosi hala sportowa MOSiR przy ul. Narutowicza.

Okres powojenny to rozkwit branż garbarskiej i skórzanej. Kazimierz Klepaczewski zostaje prezydentem Ogólnopolskiej Izby Branży Skórzanej:

Tę ekskluzywną listę kończy kobieta - Kazimiera Mazurek-Sendekowa, nauczycielka II Liceum Ogólnokształcące imienia Marii Konopnickiej i pisarka:

W 2020 roku zarejestrowano 551 chłopców o imieniu Kazimierz. Co daje 62. miejsce w rankingu najczęściej nadawanych imion męskich. To o 65 więcej niż w 2019 roku, kiedy to imię nadano 486 razy.