Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Wysyp grzybów na targowiskach

środa, 08 września 2021 12:08 / Autor: Michał Kaczor
Wysyp grzybów na targowiskach
fot. Michał Kaczor/Radio Plus Radom
Michał Kaczor

Podgrzybki, kurki, kanie i prawdziwki - to tylko niektóre grzyby, jakie znajdziemy na radomskich targowiskach. Handlarze chwalą się różnymi gatunkami.

Na targowiskach i w sklepach znajdziemy mnóstwo grzybów. W mediach społecznościowych swoimi zbiorami chwalą się także grzybiarze.

Ceny są różne i zależą od gatunków. Za pojemnik borowików (wielkości pudełka malin) zapłacimy około 10 zł, podobnie za kurki. Nieco mniej kosztują maślaki 6-7 zł. Warto jednak zwrócić uwagę, że sprzedawcy pakują grzyby w opakowania o różnej wielkości, więc ceny mogą być mylące.

Jeśli ktoś decyduje się samodzielnie zbierać grzyby, to musi się na tym znać. Są gatunki trujące łudząco podobne do jadalnych, na przykład lisówkę pomarańczową można pomylić z kurką, goryczaka żółciowego z borowikiem szlachetnym, a gąskę siarkową z gąską zieloną.

- Zbierajmy grzyby rurkowe. To te, które na spodniej stronie kapelusza mają drobne rureczki. To tworzy gąbkę od spodu kapelusza. Wśród grzybów z "gąbką" są jadalne, które możemy zbierać, a jeżeli trafi się niejadalny, to on nigdy nie spowoduje śmiertelnego zatrucia - mówi Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego sanepidu.

Jeśli zjemy grzyby i pojawią się niepokojące objawy, na przykład nudności, wymioty, ból brzucha, biegunka, czy duszności, to należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza.

Na grzybobraniu trzeba też pamiętać o odpowiedniej technice zbierania.

- Grzyby trzeba wykręcać i nie niszczyć innych - mówi grzybiarz Stanisław Ptaszyński.

Jednymi z najczęściej spożywanych grzybów są pieprzniki jadalne, czyli tzw. kurki. Służą one jako dodatek do różnych potraw.

- Można zrobić je z makaronem, czy kaszą. Wystarczy je przysmażyć na patelni z odrobiną cebuli, czy kawałkami piesi z kurczaka. Następnie zalać śmietaną 36%, zetrzeć trochę sera, wrzucić makaron i mamy gotową potrawę - mówi kucharz Tomasz Skobel.

Przy zbieraniu grzybów należy też pamiętać o odpowiednim ubiorze, a po powrocie dokładnie sprawdzić, czy nie mamy na ciele kleszczy.