PSL triumfuje w wyborach do sejmiku województwa mazowieckiego. Wszystko wskazuje, że będzie rządzić kolicja PSL-PO. Z cząstkowych danych wynika, że na PSL głosowało 35 procent wyborców, na PiS prawie 30. Słaby wynik osiągnęła PO, na którą głosowało 16 procent mieszkańców Mazowsza. Szczegóły zna Radosław Mizera:

Zapraszamy także na rozmowę Radia Plus Radom. Naszym gościem jest Zbigniew Gołąbek z PSL:

 

W Świętokrzyskiem PSL ma szansę otrzymać nawet 43 procent głosów. Tak wynika z ostatnich fragmentarycznych danych opublikowanych przez PKW. Na drugim miejscu jest PiS z blisko 25-procentowym poparciem. Dopiero trzecia PO (16 procent poparcia).

Z ostatnich danych PKW wynika, że w Łódzkiem PSL może liczyć na poparcie na poziomie 31 procent. Wiele wskazuje na to, że bardzo dobry wynik uzyska tu Artur Bagieński, obecny wicemarszałek z PSL. Jak mówi, w samym powiecie opoczyńskim, z którego pochodzi głosowało na niego 14.200 osób.

Tak dobry wynik daje spore szanse na mandat, przyznaje wicemarszałek.

W poprzedniej kadencji taką koalicję PSL tworzyło z PO. Ta według wstępnych danych może teraz liczyć na 20-procentowe poparcie. Wyższe, bo 29-procentowe powinno mieć PiS. Jednak bardziej prawdopodobna jest koalicja PSL-PO. A jeśli PSL miałoby więcej mandatów, jest bardzo prawdopodobne, że to właśnie z tego ugrupowania pochodził będzie nowy marszałek. Niektórzy na tym miejscu widzieliby Artura Bagieńskiego.