RADOM
Co przezorniejsi już wymienili opony na zimowe
W kalendarzu jeszcze jesień, ale synoptycy już straszą pierwszymi opadami śniegu. Prognozują, że pierwszy atak chłodu spodziewany jest już jutro. Pomimo, że pogoda nie wymusiła jeszcze na kierowcach zmiany opon, to wielu z nich już postanowiło przesiąść się na "zimówki". Wulkanizatorzy potwierdzają, że to dobra decyzja.
Na termometrach w ciągu dnia, co prawda jeszcze dodatnie temperatury, ale w nocy ze środy na czwartek już w okolicach -2 stopni. Od czwartku z północnego wschodu zacznie napływać powietrze pochodzenia arktycznego. Temperatura spadnie do -4 stopni. Miejscami w centrum i na południu kraju oprócz deszczu, wystąpią opady deszczu ze śniegiem, możliwe są również opady samego śniegu.
Niektórzy kierowcy już myślą o wymianie opon na zimowe. Jedni do ich wymiany podchodzą z rozsądkiem - nie dając zaskoczyć się zimie. Inni zmieniają ogumienie dopiero wtedy, gdy spadnie śnieg. Okazuje się, że "kto rozsądny, już wymienił":
- Odpowiednie dostosowanie opon do pory roku gwarantuje lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania. - Myślę, że warunki atmosferyczne nauczyły nas jak zachowuje się opona letnia zimą i zimowa latem – mówi Krzysztof Dębowski z zakładu wulkanizacyjnego:
- Obecnie obserwujemy znaczną poprawę myślenia kierowców – zauważył Krzysztof Dębowski. - Opony zimowe powinniśmy zakładać wtedy, gdy temperatura na zewnątrz utrzymuje się poniżej 7 stopni – tłumaczy.
Z wymianą opon nie warto czekać. Najlepiej do stacji wybrać się wczesnym popołudniem, by uniknąć kolejek.