16-latka chora jest na przepuklinę mózgowo - rdzeniową, wodogłowie i astmę oskrzelową. Klaudia ma jedną wydolną nerkę i jedno płuco. Wymaga tlenoterapii. Potrzebne są pieniądze zarówno na rehabilitację jak i na polepszenie jej warunków mieszkaniowych. To już kolejna akcja parafii i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Szydłówku, której celem jest pomoc nastolatce. W kwietniu odbył się Szydłowiecki Marsz Życia. Natomiast w niedzielę, 25 września na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu odbył się festyn rodzinny, którego głównym punktem był Wielki Mecz Charytatywny. Po dwóch stronach boiska stanęli samorządowcy i nauczyciele Zespołu Szkół. Zarówno ks. Adrian Jakubiak - jeden z organizatorów imprezy, zawodnik drużyny nauczycieli, jak i Artur Ludew - Burmistrz Szydłowca - zgodnie twierdzą, że w tym pojedynku najważniejszy jest cel:

Mieszkańcy Szydłowca i okolic chętnie włączyli się w pomoc przy organizacji imprezy. Przygotowali ciasta, ciepłe posiłki i napoje, by uczestnicy czuli się jak najlepiej. Zbiórkę na rzecz Klaudii można było również wesprzeć wrzucając pieniądze do puszek. Ci, którzy zdecydowali się przyjść na imprezę podkreślają, że warto pomagać:

Pani Małgorzata Kozieł - mama Klaudii - docenia pomoc, jaką otrzymuje jej rodzina. Jak sama mówi, rodzice 16 - latki nigdy o nic nie prosili, ale spotkali na swojej drodze ludzi, którzy wspierają ich i starają się pomóc w trudnej sytuacji. Teraz dla kobiety największym marzeniem jest przede wszystkim rozbudowa łazienki, dzięki której opieka nad Klaudią stanie się łatwiejsza:

Wielki Mecz Charytatywny zakończył się remisem 3:3. Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzcę - w "karnych" 4:3 wygrali nauczyciele. Decydującą bramkę zdobył ks. Adrian Jakubiak - wikariusz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szydłówku. Po piłkarskich emocjach przyszła pora na coś dla ucha. Na scenie pojawił się zespół Non Stop z Jastrzębi.

Imprezę patronatem medialnym objęło Radio Plus Radom.