Narkotyki ukryte były w jednym z kół renaulta, którym poruszał się 22-latek z województwa mazowieckiego. Amfetaminę wywąchał specjalnie szkolony pies. Mężczyzna od dłuższego czasu pozostawał pod obserwacją policji. Miał się zajmować "przerzutem" narkotyków na teren Skandynawii.

22-latek został zatrzymany na bramce autostrady A2 w stronę Świnoujścia. Do przeszukania samochodu policjanci zaangażowali specjalnie przeszkolonego psa do wykrywania narkotyków. W jednym z kół znajdowały się 2 kg amfetaminy, a także 2 kg kofeiny. 22-latek trafił do policyjnego aresztu. Po przedstawieniu zarzutów został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. 

Zatrzymanie to dało początek kolejnym działaniom mazowieckiej policji. Jak ustalili operacyjni, w przemyt narkotyków do Skandynawii mogli być również zaangażowani dwaj bracia z powiatu radomskiego. Jeden z braci (34 lata) próbował uniknąć zatrzymania i uciec za granicę. Policjanci poinformowali funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej na lotnisku Warszawa-Modlin. Mundurowi zatrzymali podejrzanego tuż przed jego odlotem do Włoch. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono kokainę. Policjanci zatrzymali też brata niedoszłego uciekiniera. W jego mieszkaniu również znajdowały się narkotyki. Obaj bracia trafili już do aresztu, gdzie spędzą najbliższe trzy miesiące.

Kilka dni temu doszło do kolejnych zatrzymań. Tym razem w ręce policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w Radomiu wpadło kolejnych trzech mężczyzn zamieszanych w przemyt narkotyków do Szwecji. 24-latek oraz dwaj 33-latkowie z powiatu kozienickiego trafili do policyjnego aresztu. Decyzją Sądu Rejonowego – Poznań Stare Miasto zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono kilkanaście tysięcy złotych oraz trzy samochody o wartości ok. 90 tys. zł.

Wszystkim mężczyznom za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej i przemyt znacznych ilości narkotyków grozi kara do 15 lat więzienia.