REGION
Zalew to nie lodowisko!
Wystarczy jeden niefortunny ruch i może dojść do tragedii. Mazowiecka Policja apeluje o ostrożność i rozsądek podczas zimowych zabaw.
Jednym z pomysłów, na który w czasie zimy wpadają nie tylko dzieci, jest traktowanie zamarzniętych zbiorników wodnych jak lodowisk. Policjanci apelują jednak: Nigdy nie wiadomo jak gruba i wytrzymała jest warstwa lodu!
By uniknąć tragedii warto przestrzegać kilku zasad bezpieczeństwa, które mimo że brzmią rozsądnie, nie zawsze są stosowane:
- nie ślizgajmy się na zamarzniętych rzekach i jeziorach, korzystajmy z zorganizowanych lodowisk oraz innych form czynnego wypoczynku na lodzie
- na wycieczki po górach, lodzie wybierajmy się w zaufanym towarzystwie biorąc ze sobą sprawne środki łączności i asekuracyjne
- do zjeżdżania na nartach, sankach wybierajmy miejsca oddalone od ruchu samochodowego
- nie stójmy blisko zjeżdżających saneczkarzy
- unikajmy stania pod drzewami, okapami, dachami, na których zgromadził się śnieg oraz sople lodu w znacznej ilości, zwłaszcza teraz gdy plusowe temperatury powodują ich topnienie
- zawsze informujmy (w domu, schronisku) dokąd i którędy idziemy oraz planowanym czasie powrotu
Jeśli jednak zamiast na lodowisko zdecydujemy się pójść "na jezioro", musimy pamiętać, że szczególnie niebezpieczne są miejsca w pobliżu ujścia rzek i kanałów, ujęć wody, mostów czy pomostów. Lód jest o wiele cieńszy również przy dobrze nasłonecznionych brzegach oraz tam, gdzie występuje roślinność. Co zrobić w przypadku, kiedy lód pęknie? Przede wszystkim należy zachować spokój. Najlepiej rozłożyć szeroko ramiona i nabrać dużo powietrza. Nie należy wykonywać gwałtownych ruchów, ale wołać o pomoc.
Jeżeli jesteśmy świadkami takiego zdarzenia powinniśmy przede wszystkim wezwać pomoc. Nie wolno iść w kierunku ofiary. W miarę możliwości możemy podczołgać się w kierunku ofiary i rzucić coś, za co będzie mogła złapać (kij, lina, gałąź).
Jak poinformował nas Rafał Jeżak z Mazowieckiej Policji, w województwie mazowieckim w ostatnim czasie nie doszło do załamania się lodu.