Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 28 marca ok. godz. 20:00. - 42-letni obywatel Ukrainy, jadący samochodem marki renault od Radomia w kierunku Zwolenia potrącił mężczyznę, który - jak wynika ze wstępnych ustaleń policj i- wjechał z drogi podporządkowanej na skrzyżowanie. - informuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

60-letni rowerzysta zginął na miejscu wypadku. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Męźczyzna zginął ok. 200 m. od domu.

Mieszkańcy Niemianowic twierdzą, że mężczyzna w chwili wypadku mógł być pod wpływem alkoholu. - W takich przypadkach prokurator zarządza sekcję zwłok. Policja z wiadomych przyczyn nie miała możliwości sprawdzenia stanu trzeźwości rowerzysty.

Natomiast mieszkańcy gminy Jedlnia Letnisko mówą, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie na wyjeździe z drogi podporządkowanej w Niemianowicach na krajową dwunastkę. - Pamiętam, że kilka lat temu zginął tutaj pijany kierowca. Kilka lat wcześniej z tej drogi wyjeżdzało kilku młodych chłopaków, którzy wjechali prosto pod tira. Jeden z nich zginął. - mówi pan Rafał - mieszkaniec Gzowic. - Nie wiem, czy to już trzeci wypadek, czy było ich tutaj więcej. Pewne jest, że to naprawdę pechowe miejsce, kierowcy powinni uważać. - dodaje.