REGION
Ambitne plany Kolei Mazowieckich
O nowe pociągi na trasie między Radomiem - Dęblinem - Pionkami – Drzewicą - Skarżyskiem starają się Koleje Mazowieckie. W sumie ma pojawić się 10 nowych składów. Środki na ten cel mają pochodzić z Unii – informuje Dariusz Grajda wiceprezes Kolei Mazowieckich.
- Złożyliśmy wniosek unijny na bardzo duże zadanie, czekamy na odpowiedź z Unii. Trwa weryfikacja naszego projektu. Odpowiedź mamy dostać do końca 2017 roku – dodaje Dariusz Grajda. Nowe pociągi na ziemi radomskiej mają pojawić się w przeciągu 2-3 lat. Dodatkowo, jeśli uda się zakupić nowe pociągi, KM chcą wydzierżawić nieruchomość od miasta przy stacji kolejowej i wybudować serwisownię. To część dużego projektu, który zamierzają realizować Koleje Mazowieckiego. Wniosek unijny opiewa w sumie na półtora miliarda zł. Docelowo koleje zamierzają kupić aż 71 nowych elektrycznych składów trakcyjnych. Dofinansowanie z Unii ma wynieść 50%.
Jak dodaje wiceprezes KM najbliższe pięć lat dla Radomia i całego węzła warszawskiego to jest czas modernizacji i remontów, jeśli chodzi o połączenia kolejowe. - Po tym, okresie nastąpi diametralna zmiana dla podróżujących, to będzie skokowa różnica, głównie chodzi o czas przejazdu z Radomia do Warszawy, ma on się skrócić do około godziny. Nie będzie też tak dużych i częstych opóźnień pociągów – mówi Dariusz Grajda wiceprezes Kolei Mazowieckich. Posłuchaj całej rozmowy z gościem Radia Plus Radom.