Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

REGION

Stefanów w pamięci wielu

niedziela, 17 września 2017 15:37 / Autor: Radosław Mizera
foto: R. Mizera
Radosław Mizera

Z każdej ofiary rodzi się dobro - powiedział ks. Stanisław Sikorski, kapelan Solidarności, który przewodniczył polowej Mszy świętej, w miejscu nieistniejącej już wsi Stefanów w powiecie przysuskim. W okresie drugiej wojny światowej, wieś spalili Niemcy, a kilka lat po jej zakończeniu, komuniści wysiedlili mieszkańców, zaś zabudowania zrównali z ziemią.

Ks. Stanisław Sikorski przypomniał, że 26 września 1944 r. koło Stefanowa rozegrała się zwycięska bitwa partyzantów z 25. i 72. Pułku Armii Krajowej z Niemcami. Dalej opowiadał, że w odwecie za klęskę okupanci spalili wieś, ale ludność Stefanowa zdążyła uciec do pobliskich lasów. - Po wojnie mieszkańcom udało się odbudować wieś, ale władza ludowa w 1952 r. przesiedliła mieszkańców w różne rejony kraju, a zabudowania zrównano z ziemią. Obchodząc dzisiaj wiele patriotycznych rocznic, mamy stać na straży miłości ojczyzny i bronić jej za każdą cenę - powiedział ks. Sikorski.

Wójt Gielniowa Władysław Czarnecki przypomniał, że bitwę w 1944 roku wygrali polscy żołnierze. - Zginęło ponad 300 niemieckich żołnierzy, po stronie polskiej nie było żadnych śmiertelnych ofiar. Ale w odwecie Niemcy spacyfikowali Stefanów. Mężczyzn rozstrzelano niedaleko stąd - mówił wójt Czarnecki.

Jerzy Raczyński z pobliskiej miejscowości Rozwady wspominał, że jego rodzina mieszkała w Stefanowie. - Wiem z opowiadań, że mieszkańcy wsi pomagali polskim partyzantom. Żywe są tradycje patriotyczne. Po wsi została jedna studnia i ruiny kilku zabudowań. Wciąż żywa jest pamięć o tamtych wydarzeniach - mówił Jerzy Raczyński.

Andrzej Matysiak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu powiedział, że leśnicy opiekują się tym miejscem. - To jedno z wielu, które upamiętnia ważne wydarzenia z dziejów Polski, szczególnie z okresu drugiej wojny światowej - powiedział dyrektor Matysiak.

Leon Etwert, kombatant Armii Krajowej i więzień komunistycznej bezpieki, stwierdził, że Stefanów jest symbolicznym miejscem. - To niezwykła historia, gdzie polscy żołnierzy wygrali bitwę z Niemcami, nie ponosząc żadnych własnych strat. Cieszy nas obecność młodych, bo do nich należy przyszłość - powiedział żołnierz AK.

W obchodach uczestniczyli przedstawiciele miejscowych władz: starosta przysuski Marian Niemirski, wójt Gielniowa Władysław Czarnecki, uczniowie Licem Kadetów Lipinach. Organizatorem była Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu.