REGION
Zarzut ws. zabójstwa w Mirowie Nowym
Aleksander M. przyznał się do zabójstwa 22-latka w Mirowie Nowym. Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
W poniedziałek, 23 października rodzina zgłosiła zaginięcie 22-latka. Następnego dnia na jednej z posesji w Mirowie Nowym odnalezione zostało ukryte pod warstwą ziemi ciało mężczyzny. - Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były obrażenia doznane w obrębie szyi i głowy. - wyjaśnia Małgorzata Chrabąszcz - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu:
W sprawie zatrzymane zostały cztery osoby. - W charakterze podejrzanego pod zarzutem zbrodni zabójstwa, przesłuchany został Aleksander M. Podejrzany werbalnie przyznał się do zarzutu, złożył wyjaśnienia, które będą weryfikowane w toku śledztwa. Aleksander M. jest właścicielem posesji, na której znalezione zostało ciało. - informuje Małgorzata Chrabąszcz.
Prokuratura dodatkowo wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy dla podejrzanego. Prokurator ma na uwadze dowody zebrane w sprawie, grożącą mężczyźnie wysoką karę oraz obawę matactwa. Pozostałe osoby, które zostały zatrzymane, przesłuchano w charakterze świadków. Z zebranych dowodów wynika, że nie są one zamieszane w zbrodnię.
Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.