Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

REGION

Powalone drzewa, pozrywane linie...

piątek, 01 grudnia 2017 09:53 / Autor: Weronika Chochoł
Powalone drzewa, pozrywane linie...
fot. zukwejherowo.pl
Weronika Chochoł

72 razy interweniowali minionej nocy koneccy strażacy. Pracowita noc również za strażakami z Opoczna. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew i zerwanych linii energetycznych.

Ciężki, mokry śnieg łamał drzewa i zrywał linie energetyczne. Koneccy strażacy na tą chwilę odnotowali ponad 70 zdarzeń, najwięcej w gminie Stąporków, kolejnie w Końskich, Radoszycach, Rudzie Malenickiej i Smykowie. Interwencje dotyczyły głównie usuwania konarów z jezdni. W dwóch przypadkach drzewa przygniotły samochody. Funkcjonariusze do pięciu miejsc dostarczali również agregaty prądotwórcze, by zasilić aparaturę podtrzymującą życie. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Opady ustały, jednak zgłoszenia cały czas napływają. - relacjonuje kpt Mariusz Czapelski - rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich:

Bez prądu pozostają mieszkańcy Końskich i powiatu koneckiego.

Dużo pracy mieli również strażacy z regionu opoczyńskiego. Tam interweniowali blisko 50 razy. Przyczyną były również powalone drzewa i pozrywane linie. W Opocznie podobnie jak w Końskich cały czas napływają nowe zgłoszenia. Bez prądu nadal pozostają mieszkańcy gmin m.in: Paradyż, Poświętne, Mniszków czy Sławno. Opady spowodowały wiele strat, ale na szczęście w wyniku ataku zimy nikt nie ucierpiał. - informuje bryg. Andrzej Śpiewak - rzecznik prasowy KM PSP w Opocznie:

Na całym terenie objętym przez PGE Dystrybucja cały czas trwa usuwanie usterek. Jak informuje Anna Szcześniak - rzecznik prasowy firmy, pracownicy robią wszystko, by jeszcze dziś usunąć wszelkie drobne awarie. Będą musieli również zmagać się z powalonymi słupami:

Również radomscy strażacy mieli pełne ręce roboty. W Radomiu i regionie radomskim nie dochodziło do poważnych zdarzeń, a działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu powalonych na jezdnie drzew. - Praktycznie w każdym rejonie znajdzie się powalone na drogę drzewo. Byliśmy m.in w Pinkach, Groszowicach, Woli Owadowskiej i oczywiście w Radomiu. - poinformował nas oficer dyżurny radomskich strażaków.

W sumie bez prądu w regionie radomskim pozostaje ok. 14 tys gospodarstw domowych.