REGION
Nastoletnia dziewczyna wpadła do studni
Do tego nietypowego zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 19:00 w Głowaczowie. Strażacy ochotnicy zostali wezwani do ratowania nastoletniej dziewczyy, która wpadła do studni. Na szczęście wewnątrz nie było wody.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że z poszkodowaną można było się skontaktować, była przytomna i świadoma, udzielała potrzebnych informacji, jednak skarżyła się na ból brzucha.
Strażacy wpuścili do studni drabinę, po której poszkodowana mogłaby wyjść na powierzchnię. Tu okazało się jednak, że jest ona zbyt krótka. Studnia miała powyżej 10 m głębokości. Dlatego strażacy użyli trójnoga ratowniczego z linką. Dziewczynę udało się wydostać na zewnątrz.
W akcji udział wzięli strażacy z OSP Głowaczów, OSP Lipa, JRG Kozienice, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.